AKTUALIZACJA
Jak informuje policja - w piątek ok. 20.00 patrol policji autostradowej podczas przejazdu autostradą A1, zauważył kolumnę około 25 aut, która poruszała z Gliwic w kierunku Katowic. Mundurowi przypuszczali, że samochodami mogą przemieszczać się pseudokibice i niezwłocznie powiadomili dyżurnego. Na podstawie tej informacji dyżurny zmobilizował patrole operacyjne i umundurowane oraz powiadomił katowickie oddziały prewencji o możliwym zagrożeniu.
W tym czasie policjanci kontrolowali przejazd kolumny samochodów, która jak się okazało dojechała na ul. Chorzowską w Katowicach. Na miejscu czekały już patrole operacyjne, a w drodze byli także mundurowi z katowickiego oddziału prewencji. W pewnym momencie uczestnicy nielegalnego zbiegowiska zatrzymali się przy centrum handlowym blokując ruch na drodze. Grupa około 200 zamaskowanych kominiarkami osób wybiegła z aut i zaczęła palić flagę jednego ze śląskich klubów. Jak się okazało, w maju skradziono ją z jego pomieszczeń.
[czytaj więcej o tej kradzieży:Nocny napad na budynek klubowy GKS-u Katowice. To jednak kibole Ruchu]
Pseudokibice odpalili także kilka rac. Po chwili grupa rozbiegła się do swoich samochodów, spłoszona prawdopodobnie przejeżdżającą na sygnałach karetką. Śledczy posiadali przy sobie sprzęt monitorujący i na bieżąco rejestrowali incydent. Dzięki temu dokładnie nagrali przebieg zajścia oraz jego uczestników. Teraz na podstawie zgromadzonego materiału będą identyfikować osoby biorące udział w procederze. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Miejska Policji w Katowicach.
Wcześniej pisaliśmy...
Pseudokibice w zorganizowanej grupie pojawili się w okolicach katowickiego Spodka około godziny 20.00. Później mężczyźni przeszli na ulicę Chorzowską, niedaleko Silesia City Center. Zachowywali się agresywnie, musiała interweniować policja.
- Pseudokibice palili flagi, rzucali butelkami i stwarzali zagrożenie dla osób postronnych, dlatego do akcji wkroczyła policja - przekazała nam sierż. sztab. Magdalena Wiśnewska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji.
Według relacji świadków, w związku ze wspomnianą interwencją w okolicach katowickiego Spodka pojawiło się około 18 policyjnych furgonetek, a także duży samochód wyposażony w armatkę wodną. Policja nie ujawnia o pseudokibiców jakiego klubu dokładnie chodzi.
- Czynności na miejscu trwają. Jednocześnie trwa identyfikacja osób biorących udział w tych zajściach - mówi nam Magdalena Wiśniewska.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?