Zaczepiał dziecko w Bełchatowie
Ta informacja, choć na razie wstępna i ogólna, zmroziła rodziców i spowodowała większą czujność, także wśród służb mundurowych.
W Bełchatowie-Grocholicach chłopiec, uczeń piątej klasy, został zaczepiony przez nieznanego mężczyznę. Niepokojąca informacja w tej sprawie pojawiła się na facebooku Ochotniczej Straży Pożarnej w Grocholicach.
Jak poinformowali strażacy, chłopiec, uczeń Szkoły Podstawowej nr 5 w Grocholicach, został w poniedziałek, 27 lutego 2023 r. , zaczepiony przez nieznanego mężczyznę.
- (...) ucznia naszej szkoły zaczepił nieznany mężczyzna proponując podwiezienie do szkoły oraz pokazanie pieska - relacjonują strażacy z OSP Grocholice.
Z informacji wynika, że mężczyzna poruszał się czerwonym, dwudrzwiowym samochodem, a numery rejestracyjne auta zaczynały się od liter WW.
Z informacji przekazanych przez rodziców chłopca wynika, iż mężczyzna był dobrze zbudowany, miał brodę, ciemne okulary i czapkę z daszkiem.
- Bardzo prosimy o czujność, oraz przypomnienie dzieciom zasad, jak należy się zachować w podobnej sytuacji - proszą druhowie z OSP Grocholice. - Porozmawiajcie z dziećmi i każdy podobny incydent zgłoście jak najszybciej na policję.
Rodzice o sprawie powiadomili już policję. Dyrektor szkoły w Grocholicach zaalarmowała też Straż Miejską w Bełchatowie, która wzmogła czujność. Patrole strażników pojawiają się w okolicach szkół, mundurowi obserwują, co się tam dzieje, czy w okolicy nie kręci się nikt podejrzany.
- Zwiększyliśmy nadzór w rejonie placówek oświatowych - mówi Piotr Barasiński, komendant Straży Miejskiej w Bełchatowie. - Nie bagatelizujemy sprawy, ale działamy profilaktycznie.
Jak mówi komendant Barasiński, w ostatnim czasie w Bełchatowie nie było podobnych zgłoszeń. Wiadomo jednak, że pojawiały się na terenie sąsiedzkiego powiatu radomszczańskiego.
9 lutego 2023 r. policja otrzymała sygnał, iż w Orzechowie w gminie Kobiele Wielkie, w powiecie radomszczańskim 10-latek, który wracał ze szkoły do domu, został zaczepiony przez nieznanego mężczyznę.
Mężczyzna miał go zaczepić, gdy chłopiec wysiadł na przystanku. Ponieważ 10-latek mieszkał blisko, pobiegł na podwórko i wszedł szybko do domu. Policję zaalarmowała babcia chłopca, która widziała całe zajście.
Jak powiedziała dziennikarzom portalu radomszczanska.pl, mężczyzna wszedł za chłopcem na podwórko i zaczął krzyczeć "chodź, coś ci pokażę". Z relacji kobiety wynikało, że mężczyzna odjechał srebrnym samochodem.
Dziennikarze portalu radomszczanska.pl informuj a też, iż dzień wcześniej samochód był widziany na terenie między miejscowościami Łowicz a Brzezinki. Dwóch mężczyzn poruszających się samochodem zaczepiało nastolatkę, która wracała do domu.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?