Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Goście z Ukrainy pomagają w tworzeniu pisanek w hospicjum Cordis. Akcja wraca po pandemicznej przerwie. Zebrane środki wesprą podopiecznych

Tomasz Breguła
Tomasz Breguła
Wpierw gorąca kąpiel, potem woskowanie, a na samym końcu farbowanie. Każdego roku o tej porze, od prawie 20 lat, tę samą czynność wykonują podopieczni hospicjum, wolontariusze, pracownicy i uczniowie szkół.
Wpierw gorąca kąpiel, potem woskowanie, a na samym końcu farbowanie. Każdego roku o tej porze, od prawie 20 lat, tę samą czynność wykonują podopieczni hospicjum, wolontariusze, pracownicy i uczniowie szkół. fot. Lucyna Nenow
Po przerwie związanej z pandemią koronawirusa akcja „Pisanka” powróciła do hospicjum Cordis. Tym razem włączyli się do niej goście z Ukrainy. Tak jak w poprzednich latach, ma tu powstać nawet kilkanaście tysięcy pisanek. Zysk z ich sprzedaży zostanie przekazany na bieżące potrzeby podopiecznych placówki.

Pisanki wracają po pandemicznej przerwie

Wpierw gorąca kąpiel, potem woskowanie, a na samym końcu farbowanie. Każdego roku o tej porze, od prawie 20 lat, tę samą czynność wykonują podopieczni hospicjum, wolontariusze, pracownicy i uczniowie szkół. Nieważne, czy mają talent czy nie. Każda powstająca w ten sposób pisanka, w przedświątecznym czasie znajduje swojego właściciela.

Akcja "Pisanka" powróciła do hospicjum Cordis po przerwie spowodowanej pandemią. Tym razem dołączyli do niej goście z Ukrainy. W ubiegłych latach produkcja była masowa. Spod rąk dobrych ludzi wychodziło kilkanaście tysięcy kolorowych jajek. Różnobarwne pisanki można było potem spotkać przed wieloma kościołami w kilku śląskich miastach. Tak będzie i tym razem.

- W Niedzielę Palmową i Wielką Sobotę pojawimy się w Katowicach, Mysłowicach, Świętochłowicach, Chełmie Śląskim i Będzinie. Środki zebrane podczas kwestowania zostaną przeznaczone na bieżące potrzeby podopiecznych Hospicjum Cordis - mówi Magda Sincewicz z hospicjum Cordis.

A te w ostatnim czasie znacznie wzrosły. Pandemia koronawirusa zwiększyła wydatki, zmniejszając jednocześnie możliwość pozyskiwania dodatkowych środków.

- Obecnie też pod naszym dachem schronienie znajduje wiele osób z Ukrainy. Do tej pory udało nam się otoczyć opieką prawie 200 potrzebujących. Wiemy, że te święta będą inne niż zwykle. Jak zwykle jednak dołożymy wszelkich starań, by przepełnione były miłością - dodaje Magda Sincewicz.

Proces tworzenia pisanek uwieczniła nasza fotoreporterka, Lucyna Nenow. Koniecznie zajrzyjcie do naszej galerii!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto