Ściągnęli neony z dawnego hotelu Silesia. To wstęp do rozbiórki ZDJĘCIA

Z dachu dawnego hotelu Silesia ściągnięto neony "Orbis" i napis "Hotel Silesia". To wstęp do wyburzenia opuszczonego i nieczynnego od 13 lat hotelu.

Tak wyglądały neony na dachu dawnego hotelu Silesia

Jak zapowiadali kilka tygodni temu przedstawiciele inwestora - firmy Vastint Poland - prace rozbiórkowe rozpoczną się od demontażu neonu, który następnie ma zostać wyeksponowany w przestrzeni Katowic.

Z kolei zasadnicza rozbiórka dawnego hotelu zajmie pięć miesięcy i zakończy się we wrześniu tego roku. Prace w tym zakresie będzie wykonywała firma rozbiórkowa z Grupy TREE.

Po wyburzeniu Silesii przy ulicy Skargi powstanie zespół nowoczesnych budynków o funkcji hotelowo-biurowej. Będą to dwa biurowce i hotel. Budynki biurowe będą miały po 13 pięter i łącznie 30 tys. m kw. powierzchni. W hotelu będzie natomiast 144 pokoi i ok. 5 tys. m kw.

Kompleks ma się nazywać "Nova Silesia". Budowa rozpocznie się po uporządkowaniu terenu przy ulicy Skargi, prawdopodobnie jeszcze w tym roku. Projekt całości powstał w pracowni APA Wojciechowski.

Tak ma wyglądać kompleks Nova Silesia przy ulicy Skargi w Katowicach

Przypomnijmy, że hotel Silesia otwarto w 1971 roku. Działał do 2006 roku. Gdy go otwarto uchodził za luksusowy. Było tu 200 pokoi, w tym sześć apartamentów, wszystkie z łazienkami, z telewizorami, radioodbiornikami i telefonami.

Goście Silesii mogli korzystać z kantoru, salonu fryzjerskiego, kawiarni, kiosku i Peweksu. Działały też tu restauracja i klub, podobno pierwszy katowicki klub ze striptizem. Nocowali tu Aleksander Kwaśniewski, Charles Aznavour, Czesław Miłosz czy Andrzej Wajda, a także narodowe drużyny piłkarskie Niemiec i Szwecji. W czasach świetności w Silesii pracowało 300 osób, w tym aż 30 pokojowych.

Właścicielem przybytku przez całe lata była spółka Orbis.