Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek na al. Korfantego: kobieta wpadła pod tramwaj. W okolicy panują egipskie ciemności

Justyna Przybytek
Wypadek na al. Korfantego
Wypadek na al. Korfantego
Wypadek na al. Korfantego w Katowicach: kobieta wbiegła pod jadący tramwaj na przejściu dla pieszych między rondem a rynkiem. Do zdarzenia doszło w jednym z najciemniejszych obecnie miejsc w Katowicach - rynek i aleja Korfantego przez przebudową od kilku miesięcy toną w ciemnościach

Aktualizacja 12.01 godz. 14
Jak nas poinformowali pracownicy szpitala św. Barbary w Sosnowcu, życiu kobiety która ucierpiała w wypadku nie zagraża niebezpieczeństwo.

Aktualizacja, 20.30
Ruch tramwajowy na alei Korfantego został już przywrócony.

Aktualizacja, 19.50
Jak podaje katowicka policja motorniczy tramwaju, pod który wpadła kobieta, był trzeźwy. Poszkodowana ma 34 lata.

Aktualizacja, godz. 19.45
Okoliczności wypadku do jakiego doszło na al. Korfantego w Katowicach bada policja. Sa już wstepne ustalenia. - Kobieta przechodziła przez przejście dla pieszych na alei i przepuściła jadący tramwaj w stronę rynku, nie zauwazyła drugiego jadącego w kierunku ronda - wyjasnia Jacek Pytel, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach. Dodaje, że kobieta wpadła pod tramwaj linii nr 6 i została z obrażeniami ciała przewieziona do szpitala św. Barbary w Sosnowcu. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że prawdopodobnie tramwaj zmiażdżył jej nogę.

Przy przejściu dla pieszych, na którym doszło do wypadku nie działa sygnalizacja świetlna. Nie ma też ani jednej latarnii.

19.15
Do wypadku na al. Korfantego doszło przed godz. 19 w piątek. Z relacji dyspozytora Tramwajów Śląskich wynika, że kobieta przebiegała przez przejście dla pieszych między katowickim Rynkiem a rondem. To miejsce należy do najniebezpieczniejszych w Katowicach. Przejścia dla pieszych, przecinającego dwie jezdnie i tory tramwajowe nie oświetla nawet pojedyncza latarnia.

W tej chwili przedstawiciele Tramwajów Śląskich czekają na specjalistyczny dźwig, który podniesie wagon tramwaju. Tymczasem na alei jest policja oraz straż pożarna. Karetka z ofiarą wypadku odjechała. Świadkowie twierdzą, że dziewczyna nie dawała oznak życia.

Zdarzenie miało miejsce w części Katowic, w której trwa obecnie przebudowa i która tonie w egipskich ciemnościach. Na alei Korfantego nie działa większość latarni. O sprawie pisaliśmy już kilka tygodni temu, ale wówczas katowicki Urząd Miasta zbagatelizował sprawę i winą za brak oświetlenia alei Korfantego oraz rynku obarczał wykonawcę przebudowy. Na tym urzędnicy sprawę zamknęli.

- Pod Zenitem jeszcze coś widać, ale od strony Skarbka są ciemności i slalom wśród wykopków. Potem przejście przez Mickiewicza i Skargi - mrok zaczyna gęstnieć... Na ławkach siedzą tajemnicze indywidua. Kolejne wykopki w totalnej ciemności na placu Obrońców Katowic. Oby jak najszybciej pod światła lokali przy Korfantego 2, bo miasto nie świeci do samego Ronda – alarmowała wówczas pani Aleksandra.

Urzędnicy odpowiedzieli nam wówczas tak: - To jest teren budowy, więc będziemy wymagać od wykonawcy, aby zajął się jego tymczasowy oświetleniem - mówił Maciej Biskupski, asystent prezydenta Piotra Uszoka. Jednak wykonawca tematem się nie zajął, a magistrat w sprawie nie naciskał.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto