Zmiany w strefie Tempo 30 w Katowicach. Będą kontrapasy, kontraruch i progi wyspowe

Strefa Tempo 30 w Katowicach, czyli strefa uspokojonego ruchu, w której maksymalna prędkość jazdy nie może przekroczyć 30 km na godz., została wprowadzona w połowie sierpnia 2015 roku. Obejmuje ścisłe śródmieście miasta, ale wyłączono z niej ulice przelotowe, m.in. Francuską, Sokolską, Dudy – Gracza, czy Mikołowską. Już wówczas przedstawiciele katowickiego magistratu zapowiadali, że w strefie pojawią się elementy dodatkowo spowalniające ruch, a także rozwiązania usprawniające ruch rowerzystów. W poniedziałek przedstawili listę zmian, których wprowadzenie ma kosztować około 60 tys. zł (rok temu ruchomienie strefy Tempo 30 kosztowało Katowice 115 tys. zł).

- Mamy rok funkcjonowania strefy przyjaznej dla ruchu rowerów i pieszych, to okres pewnego podsumowania i konieczności wdrażania nowych rozwiązań, które są stosowane w świecie, a do których my podchodzimy w sposób nie rewolucyjny, a ewolucyjny. Musimy przyzwyczaić mieszkańców, że ruch rowerowy i ruch pieszy jest równoprawny z ruchem samochodowym w szczególności w centrum miasta- przekonywał w poniedziałek Marcin Krupa, prezydent Katowic.

Nowości zostaną wprowadzone w 25 miejscach strefy. Największą będzie zmiana organizacji ruchu w rejonie ulicy Wita Stwosza i placu Miarki, a dokładnie zmiana pierwszeństwa przejazdu. Do tej pory pierwszeństwo mieli kierowcy jadący ulicą Wita Stwosza w kierunku centrum, jeszcze w sierpniu pierwszeństwo będą mieli tu kierowcy – i tramwaje – wyjeżdżający na Wita Stwosza z placu Miarki. To rozwiązanie ma uspokoić ruch samochodowy w ciągu ulicy Wita Stwosza.

Rowerem pod prąd na jednokierunkowych

Sporą nowością będzie również wprowadzenie kontrapasów i dopuszczenie kontraruchu w centrum miasta. Kontrapasy, to wydzielone – i najczęściej pociągnięte czerwoną farbą - pasy rowerowe na jednokierunkowych ulicach, zaś kontraruch oznacza dopuszczenie na ulicy jednokierunkowej ruchu rowerowego w przeciwnym kierunku bez dodatkowych oznaczeń (znaki o zakazie wjazdu za wyjątkiem rowerów będą tylko przy wlocie na ulicę).

- Analizowaliśmy zastosowanie kontraruchu i kontrapasów na około 20 ulic w obszarze strefy Tempo 30, wstępnie ustaliliśmy, że kontrapasy pojawią się na dwóch ulicach, a na czterech zostanie dopuszczony kontraruch – wyjaśnił Bogusław Lowak, naczelnik Wydziału Transportu w Urzędzie Miasta w Katowicach.

Kontrapasy pojawią się na ulicy Słowackiego na odcinku od ul. Chopina do ul. Opolskiej oraz na ulicy Wita Stwosza na odcinku od ulicy Szeligiewicza do ul. Powstańców. Natomiast jazda na rowerze w dwóch kierunkach (czyli pod prąd) będzie możliwa na jednokierunkowych ulicach Kobylińskiego, Krzywej, Stalmacha (odcinek od Skłodowiskiej – Curie do Drzymały) i na Żwirki i Wigury na odcinku od ul. Kościuszki do ul. Mikołowskiej.

Także w sierpniu w strefie Tempo 30 pojawią się nowe piktogramy, czyli znaki poziome informujące o wjeździe do strefy. Zostaną namalowane na ulicach Andrzeja w rejonie Sądu Okręgowego, Chopina, Dąbrowskiego, Kopernika, Ligonia, Poniatowskiego, Skargi, Skłodowskiej – Curie, Słowackiego, Stalmacha, Szeligiewicza, Uniwersyteckiej.

- Na istotnych wlotach do strefy zostaną też zamontowane spowalniające ruch progi wyspowe. Różnią się one od standardowych progów tym, że to wyniesione wyspy na jezdni, które umożliwiają przejazd autobusom komunikacji miejskiej „okrakiem”, za to muszą na nie wjechać samochody osobowe – tłumaczył Lowak. Takie progi pojawią się na ul. Andrzeja, Jagiellońskiej (wjazd do strefy od Francuskiej), Kopernika (wjazd od Mikołowskiej), Poniatowskiego (w dwóch miejscach od strony Mikołowskiej oraz od Kościuszki) oraz na Szkolnej (wjazd od Warszawskiej). Inną z nowości będzie dopuszczenie ruchu rowerowego na chodniku ulicy Młyńskiej (po północnej stronie).

Zmiany te, jak tłumaczyli urzędnicy, mają się przyczynić do uspokojenia ruchu kołowego w centrum. - Wyniki badań strefy Tempo 30 pokazały, że to rozwiązanie wpłynęło już na poprawę bezpieczeństwa w centrum – mówił Marcin Krupa. Jak dodał na przełomie 2015 i 2016, czyli w pierwszym roku funkcjonowania strefy w centrum doszło do mniejszej liczby wypadków z udziałem pieszych i rowerzystów, niż rok wcześniej. Łącznie w minionym roku było ich dziewięć, rok wcześniej 12. Co ważne przez rok działania strefy Tempo 30 w centrum Katowic nie doszło do żadnego śmiertelnego wypadku z udziałem pieszego czy rowerzysty.

- Początek strefy Tempo 30 był trudny, pojawiało się wiele negatywnych sygnałów wobec tego rozwiązania, dziś jesteśmy do niego coraz bardziej przekonani – podsumował Krupa.