Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zdewastowano kapliczki w Katowicach. Pojawiły się na nich czerwone błyskawice. Parafianie oburzeni

Patryk Osadnik
Patryk Osadnik
W Katowicach, a dokładnie w Dąbrówce Małej, zdewastowano dwie przydrożne kapliczki. Pojawiły się na nich czerwone błyskawice, czyli symbol protestów kobiet. Oczyścili je parafianie. - Rozumiem, że mamy różne poglądy, są ludzie wierzący i niewierzący, ale dlaczego mamy się wzajemnie atakować? - pyta Jacenty Grzelec. Sprawców nie ustalono.

W Dąbrówce Małej, dzielnicy Katowic, zdewastowano dwie przydrożne kapliczki. Znajdują się one przy ul. Wiertniczej oraz Le Ronda. Pojawiły się na nich czerwone błyskawice, czyli symbol protestów kobiet, które nie zgadzają się z zaostrzeniem prawa aborcyjnego w Polsce.

- Jestem całym sercem z protestującymi, ale do jasnej, czy musicie niszczyć przestrzeń publiczną? - napisał na Facebooku radny Dawid Durał.

To właśnie radny w niedzielę, 1 listopada, udostępnił zdjęcie zdewastowanej kapliczki przy ul. Wiertniczej. Jak się okazuje, nie był to pierwszy raz w ciągu ostatnich dni, kiedy została ona pomalowana farbą. Wcześniej pojawił się napis "Aborcja".

- Pierwsze napisy pojawiły się trzy dni temu, kiedy nasiliły się manifestacje. Już wtedy zostały przez nas zamalowane - mówi Jacenty Grzelec, mieszkaniec Dąbrówki Małej, który postanowił zadbać o przydrożne kapliczki.

- Myślałem, że to incydent, do którego doszło w przypływie emocji, ale niestety tak nie było. Bardzo mnie to uderzyło. Rozumiem, że mamy różne poglądy, są ludzie wierzący i niewierzący, ale dlaczego mamy się wzajemnie atakować i niszczyć kapliczki czy kościoły? - pyta Grzelec w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim.

Jak dodaje, kapliczki udało się oczyścić, a także częściowo odmalować.

- Chcę pokazać, że Kościół to wspólnota i musimy reagować na takie akty wandalizmu - podkreśla.

Kapliczka przy ul. Wiertniczej pochodzi z 1889 roku, a ufundowali ją Jan Mikus oraz Antoni Kaczmarek. Z kolei kapliczka przy ul. ul. Le Ronda została ustawiona w 1896 roku. Widnieje na niej napis, że została ufundowana przez M. Koniarka.

Nie udało nam się w niedzielę, 1 listopada, skontaktować w tej sprawie z Komendą Miejską Policji w Katowicach, dlatego nie wiadomo, czy funkcjonariusze zostali oficjalnie powiadomieni o powtarzających się aktach wandalizmu. Z naszych informacji wynika, że sprawcy nie zostali ustaleni.

Musisz to wiedzieć

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto