MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zawodnicy GKS Katowice wzięli pieniądze

jerzy dusik
W tym sezonie katowiccy hokeiści nisko upadli. / bogdan kułakowski
W tym sezonie katowiccy hokeiści nisko upadli. / bogdan kułakowski
Poniedziałkowy trening hokeistów GKS Katowice miał być odpowiedzią na pytanie: czy zawodnicy, którzy w czwartek zastrajkowali i nie wyjechali na lód, żeby rozegrać ligowy mecz z Wojasem Podhalem Nowy Targ, przyjęli ...

Poniedziałkowy trening hokeistów GKS Katowice miał być odpowiedzią na pytanie: czy zawodnicy, którzy w czwartek zastrajkowali i nie wyjechali na lód, żeby rozegrać ligowy mecz z Wojasem Podhalem Nowy Targ, przyjęli warunki, postawione przez działaczy? Skoro wszyscy trenowali, to znaczy, że zaakceptowali.

W czwartek katowiczanie mogli wziąć 30 tysięcy złotych, czyli po 60 procent pensji. Tyle miał do zaoferowania prezes Tadeusz Burzyński, który widząc pustą kasę klubu, wyciągnął pieniądze ze swojego konta. Nie chciano jednak z nim rozmawiać domagając się całości. W poniedziałek kwota była jeszcze mniejsza, bo stanowiła około 40 procent pensji, ale tym razem zawodnicy wzięli pieniądze.

Zrezygnowali też z żądania wypłaty czterech pensji do 29 lutego, a zgodzili się na to, że do końca miesiąca dostaną jedną pensję. Widmo rozwiązania klubu, bo w piątek ważyły się losy hokejowej drużyny pierwszoligowej, zostało więc oddalone.

Co zyskali zawodnicy? Nic. Jeszcze stracili, bo 10 tysięcy złotych kary za oddanie meczu walkowerem zostanie potrącone z ich zarobków. Z perspektywy kilku dni można więc powiedzieć, że ich desperacki krok nie miał najmniejszego sensu.

Nie znaczy to jednak, że w klubie już wszystko jest znakomicie poukładane. Ciągle są problemy, bo sponsor strategiczny jeszcze nie zawitał w progi Spodka. Dlatego działacze patrząc w terminarz rozgrywek doszli do wniosku, że można by połączyć dwa wyjazdy na północ Polski w jedną eskapadę i oszczędzając około 2 tysięcy złotych na opłacie za autokar rozegrać mecze dzień po dniu. Rywale się jednak nie zgodzili i katowiczanie pojadą do Torunia 11.02 i do Gdańska 15.02. A z kasy kluby trzeba będzie wydać po około 5 tysięcy na każdy z tych meczów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto