Jako pierwsza głos zabrała Superniania Dorota Zawadzka. Dla kilkudziesięciu zgromadzonych pacjentów przeczytała przygody Kota Papli, który próbował rozwiązać mleczną zagadkę. Z ust Tomasza Rożka usłyszeliśmy z kolei o perypetiach małej Marysi, której towarzyszy wierny przyjaciel chomik Gryzek. Jako ostatni głos zabrał Sebastian Riedel. Przeczytał fragment przygód żółwia Franklina, który bał się iść do biblioteki bo zgubił wypożyczona książkę.
- Stres troszkę był, w końcu dzieci to bardzo uważni słuchacze - mówił Sebastian Riedel.
Po odczytaniu bajek mali pacjenci mieli czas porozmawiać z zaproszonymi gośćmi i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Później Dorota Zawadzka i Tomasz Rożek odwiedzili oddział onkologiczny i neurochirurgię. Towarzyszyły im maskotki, kura Adela i żółw Franklin.
- Chcieliśmy naszym pacjentom troszkę odmienić tą sobotę, z jednej strony pokazać jak piękna jest literatura i zachęcić do czytania, z drugiej strony to też forma terapii, tzw. biblioterapia - mówił Wojciech Gumułka, rzecznik Górnośląskiego Centrum.
- Bardzo fajna impreza, na chwilę oderwać się można od szpitalnej codzienności - mówił pan Dawid, tata 4-letniej Adrianny, która jest pacjentom Centrum od tygodnia.
Święto Książki to wspólna impreza Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka i Wydawnictwa Debit.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?