Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żagiel Libeskinda Złota 44. Projekt a rzeczywistość w żartach internautów

Kacper Van Wallendael
Złota 44 to jedna z najbardziej znanych inwestycji architektonicznych w Warszawie. Zdaniem części internautów - niezbyt udana.
Złota 44 to jedna z najbardziej znanych inwestycji architektonicznych w Warszawie. Zdaniem części internautów - niezbyt udana. Facebook.com (Warszawa W Budowie)
Żagiel Libeskinda Złota 44 to jedna z najbardziej znanych inwestycji architektonicznych w Warszawie, realizowana od 2008 roku. W marzeniach architekta Daniela Libeskinda budynek miał zostać nowym symbolem stolicy. Rzeczywistość różni się jednak znacznie od projektu, co nie umknęło uwadze internautów.

W zamierzeniach inwestora, firmy Orco Property Group, Złota 44 ma być wyjątkowym budynkiem na mapie Warszawy - oferującym nowy styl życia, daleko idącą dbałość o mieszkańców i luksusowe lokale. Wydaje się jednak, że cel ten będzie coraz trudniejszy do osiągnięcia. Początkowo przedmiotem krytyki była przedłużająca się budowa, a obecnie Internet podbijają zdjęcia porównujące projekt i rzeczywistość.

Zobacz również: Budowa wieżowca Złota 44 już prawie na finiszu (ZDJĘCIA)

Internauci słusznie zauważają, że Złota 44 nie przypomina pierwotnego projektu - budynek zdaje się być niższy i bardziej przysadzisty. Zauważają również, że w trakcie realizacji deweloper budynku Złota 44 zmienił plany i zastąpił pierwotnie planowane materiały tańszymi. Szeroka krytyka inwestycji pojawiła się zarówno w serwisie Kwejk.pl, jak i na fanpage'u Warszawa W Budowie.

Zobacz również: Złota 44 oficjalnie najwyższa w Europie! [ZDJĘCIA]

Istnieje jednak prawdopodobieństwo, że rozbieżności między projektem budynku Złota 44 a jego wykonaniem nie są tak duże, jak sugeruje pierwotnie krążące po internecie zdjęcie. Inny internauta uchwycił budynek z innej perspektywy, bardziej zbliżonej do tej, którą pokazywała wizualizacja. Faktycznie Złota 44 wygląda tam jak żagiel, a więc tak, jak planowano. Deweloper zdaje się nie zważać na krytykę.

Żagiel Libeskinda Złota 44

Dwa tygodnie temu w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" sprawę komentował Roger Black, dyrektor kreatywny projektu Złota 44 - Elewacja? Jest po prostu brudna, to budynek w trakcie budowy. Okna są zaklejone folią. Jak dla mnie tego budynku nie musi kochać cała Warszawa. Wystarczy, że znajdę 266 osób, którym się spodoba - wyjaśnił Black.

Zobacz również: Najdroższe apartamenty kupują zwykle 30-latkowie

Nie wiadomo, czy Złota 44 stanie się nowym symbolem Warszawy, czy raczej będzie wspominana głównie przez pryzmat internetowych żartów. Pewne jest, że deweloper jest przekonany, iż budynek będzie porównywany z najbardziej luksusowymi budynkami mieszkalnymi w Europie. Tylko czy inwestorowi z takimi ambicjami wypada w trakcie realizacji obniżyć jakość stosowanych materiałów? To z pewnością ocenią ci, którym Złota 44 posłuży za nowe miejsce do życia. Będzie ich zapewne niewielu, wszak inwestor zapowiada, że ceny będą jeszcze wyższe niż zapowiadane na początku 22 tys. złotych za metr kwadratowy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto