Zachwycający Nikiszowiec w Katowicach. Zobaczcie, jak wyglądał przed wojną. Familoki, rynek, kościół św. Anny na archiwalnych zdjęciach

Nikiszowiec to największa, obok Strefy Kultury, turystyczna atrakcja Katowic. Miejsce magiczne, przyciągające niezwykłym klimatem i zachwycające architekturą. Zabytek, ale też jeden z polskich Pomników Historii. Do tego miejsce niezwykle fotogeniczne, dlatego też regularnie staje się plenerem filmowym. Przed rokiem kręcono tu zdjęcia do filmu „Śmierć Zygielbojma” w reżyserii Ryszarda Brylskiego, a wcześniej do obrazów m.in. Kazimierza Kutza, Lecha Majewskiego, Radosława Piwowarskiego, Macieja Pieprzycy czy Janusza Kidawy.

Osiedle powstało w latach 1908–1919 jako osiedle robotnicze dla górników sąsiedniej kopalni Giesche. Najbardziej charakterystyczne są oczywiście tutejsze domy - familoki pokryte czerwoną cegłą z charakterystycznymi, pociągniętymi czerwoną farbą wnękami okiennymi.

Budynki zamknięto w dziewięć kwartałów z zielonymi dziedzińcami. W sumie jest tu około 1000 mieszkań. Punktem centralnym osiedla jest wydłużony plac Wyzwolenia, przy którym znajdują się m.in. kościół świętej Anny, charakterystyczne podcienia, budynek poczty, a po sąsiedzku pięknie odnowiony budynek starego magla, w którym obecnie działa filia Muzeum Historii Katowic.

A jak Nikiszowiec wyglądał dawniej? W Narodowym Archiwum Cyfrowym znaleźliśmy piękne zdjęcia osiedla sprzed wojny. W większości pochodzą z lat 30-tych, ale są też fotografie z końca lat 20-tych. Widać na nich kościół św. Anny, budynki mieszkalne, podcienia przy rynku, nikiszowieckie ulice, ale też sąsiednią kopalnię.