Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zachcianki szefa Górnośląskiego Związku Metropolitalnego

Witold Pustułka
fot. arc.
fot. arc.
Zarząd Górnośląskiego Związku Metropolitalnego, namiastki struktury oczekiwanej od kilku lat ustawy aglomeracyjnej, oficjalnie rozpoczął urzędowanie od początku stycznia tego roku.

Zarząd Górnośląskiego Związku Metropolitalnego, namiastki struktury oczekiwanej od kilku lat ustawy aglomeracyjnej, oficjalnie rozpoczął urzędowanie od początku stycznia tego roku. Jednym z pierwszych pomysłów był zakup auta służbowego dla dyrektora GZM za... 120 tysięcy złotych.

- Rzeczywiście taka propozycja padła ze strony nowego dyrektora GZM, ale zarząd nie wyraził na to zgody - mówi jeden z prezydentów śląskich miast, który wchodzi w skład kierownictwa GZM. - W ogóle można odnieść wrażenie, że dyrektor GZM ma wyjątkowe zamiłowanie do ekskluzywnych "zabawek".

Dyrektorem Górnośląskiego Związku Metropolitalnego jest Piotr Popiel, były pracownik gliwickiego magistratu, człowiek gruntownie wykształcony, także po zagranicznych stażach. Od kilku dni już nie musi oficjalnie rozmawiać z mediami, bo ma rzecznika prasowego, byłego szefa Biura Informacyjnego Urzędu Marszałkowskiego za kadencji Janusza Moszyńskiego - Krzysztofa Krzemińskiego.

- Pewnikiem biuro dyrektora Górnośląskiego Związku Metropolitalnego potrzebuje co najmniej dwóch samochodów - mówi Krzemiński. - Musimy się w jakiś sposób przemieszczać między czternastoma miastami tworzącymi GZM. Wystąpiliśmy więc o zakup jednego auta w wersji kombi i drugiego minivana, który mógłby pomieścić siedem osób.

Prezydenci są jednak oburzeni tą propozycją. Na przykład Piotr Uszok z Katowic czy Kazimierz Górski z Sosnowca, jeżdżą skodami SuperB, które po rabatach kosztują około 80 tysięcy złotych.

- Nie można zaczynać urzędowania od zakupu aut; najpierw trzeba wykazać się jakąś pracą i jej efektami - mówi jeden z prezydentów wielkich śląskich miast.

Z drugiej strony panuje opinia, że dyrektor Popiel, który został wybrany w drodze konkursu, ma taką wiedzą na temat funkcjonowania samorządu, że mógłby zaprosić na korepetycje kilku prezydentów.

Na razie jednak GZM, którym kieruje Piotr Popiel, zatrudnia sześć osób - m.in. jego samego, rzecznika prasowego, księgowego, sekretarkę i informatyka. Budżet roczny tej instytucji, pochodzący ze składek członkowskich, to 2 mln zł (po złotówce od mieszkańca z każdej z gmin tworzącej związek). Przy tak drogich zakupach pieniądze te wystarczą wyłącznie na utrzymanie kierownictwa, a nie prace na rzecz rozwoju aglomeracji.

Co to jest GZM?

Górnośląski Związek Metropolitalny tworzy 14 miast: Bytom, Chorzów, Gliwice, Katowice, Mysłowice, Piekary Śląskie, Ruda Śląska, Siemianowice Śląskie, Świętochłowice, Tychy, Zabrze, Dąbrowa Górnicza, Sosnowiec i Jaworzno. Struktura GZM, oficjalnie, działa od 1 stycznia 2008 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto