Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z listow do redakcji

Redakcja
Czytałam wasz artykuł na temat spalarni i segregacji odpadów z piątkowego wydania.

Na co dzień mieszkam wraz z córką w Croydon, Londyn. Tam segregacja odpadów jest znacznie lepsza. Nie powiem, żeby było idealnie tak jak np. w Danii, ale na pewno jest lepiej niż w Polsce. Mamy recycling centre, gdzie możemy odwieźć bez problemu i żadnych zbędnych opłat stary sprzęt domowy, drewno, stare dywany, jednym słowem, wszystko to czego nie można wrzucić do recycling bins, które stoją obok każdego domu. Do recycling bins, które tak jak już pisałam stoją przy każdym domu, oprócz plastiku, szkła i makulatury, można wrzucać również stare buty i tkaniny (ubrania, firanki, ręczniki itp.). W wielu sklepach można znaleźć kosze na zużyte baterie, w niektórych sklepach Argos można spotkać kosze na zużyte filtry do wody firmy Brita.

Niestety problemem jest, tak jak w Polsce, świadomość ludzka. Mimo takich udogodnień, ludzie niewiele robią na ten temat, co jest raczej smutne. Wielu osobom brakuje podstawowej wiedzy na temat recyclingu, mimo tylu ulotek rozniesionych przez pracowników urzędu miejskiego.

Ja sama wręcz w sposób maniakalny robię recycling, uczę tego mojego dziecka, nauczyłam już rodziców, rodzeństwo i znajomych, bo dla mnie jest to naprawdę ważna rzecz.

Często w drodze do pracy, a chodzę na nogach pół godziny w jedną stronę, co poza ekologicznym wymiarem ma swoje korzyści zdrowotne, zbieram porozrzucane butelki plastikowe, puszki i wszystko to, co podlega recyclingowi. Jestem przygotowana na tego typu akcje, zawsze w torebce mam reklamówkę i jednorazowe rękawiczki.

W obecnej chwili jesteśmy na wakacjach w Polsce i zmartwił mnie widok na wyspie na zalewie Sosina w Jaworznie, gdzie w czasie przejażdżki rowerem wodnym zauważyłam dużo puszek i butelek po piwie głównie, a wzdłuż brzegu było wiele worków ze śmieciami. Przykre to jest. Ja nie potrafię tego zrozumieć jak ludzie mogą tak postępować, pojeść, popić i zostawić bałagan za sobą.

Zdaję sobie sprawę, że na tym świecie są ważniejsze rzeczy i większe problemy, ale obyśmy się kiedyś nie obudzili i zastali naszej kochanej planety w takim stanie jak w tej bajce dla dzieci "Walle".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto