Czarne chmury, które zebrały się wczoraj nad województwem śląskim, wyglądały bardzo groźnie. Efekt obfitej ulewy i porywistego wiatru to głównie kilkadziesiąt połamanych drzew. Strażacy usuwali wczoraj wieczorem urwane konary między innymi w Czechowicach-Dziedzicach oraz w Katowicach przy ulicy Szarotek i Zadole.
- Na szczęście nikomu nic się nie stało. Deszczu wielkiego co prawda nie było, ale wiatr był dość mocny - powiedział "DZ" asp. Wojciech Kąkol, dyżurny operacyjny komendy miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?