Dobiega końca drugi tydzień śmieciowej rewolucji. Jest lepiej niż w ubiegłym tygodniu, bo pojemników do selektywnej zbiórki odpadów przybyło. Nadal jednak brakuje w mieście kubłów różowych (m.in. w Piotrowicach) na metale. A ze świecą szukać zarówno pojemników jak i worków brązowych na odpady biodegradowalne.
Wywóz śmieci z KatowicŚmieci w Katowicach po nowemu. Jak segregować?
- Zauważyliśmy, że pojemniki różowe są właściwie puste, więc będziemy je zamieniać na mniejsze. Natomiast worki brązowe będziemy rozwozić po 15 lipca, pojemniki zaś trochę później - zapowiada Arkadiusz Teodorowski z Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej.
Ustawa śmieciowa KatowiceWywóz śmieci z Katowic. Są problemy
Dobra wiadomość dla mieszkańców jest taka, że na stronie MPGK pojawiły się harmonogramy odbioru śmieci z poszczególnych ulic oraz miejsca, w których zlokalizowane są gniazda do selektywnej zbiórki.
- Na bieżąco reagujemy też na informację, gdzie pojemników brakuje, a jeśli mieszkaniec domu jednorodzinnego potrzebuje dodatkowy komplet worków danej frakcji (w danym kolorze - przyp. red) może nam to zgłosić, albo odebrać w biurze obsługi klienta na ulicy Obroki - dopowiada Teodorowski.
Wywóz śmieci z KatowicSegregacja śmieci w Katowicach to fikcja. Pojemników brak
W MPGK zapowiadają, że w tym miesiącu nie będą wyciągali konsekwencji za niesegregowanie śmieci. Przypomnijmy, że segregację zadeklarowało 90 proc. mieszkańców, którzy złożyli śmieciowe deklaracje, czyli około 250 tys. katowiczan.
- Lipiec to miesiąc przejściowy. Będziemy sprawdzać pojemniki i zgłaszać brak segregacji do urzędu dopiero w kolejnych miesiącach - zapowiada Teodorowski.
Przypomnijmy, że w Katowicach selektywną zbiórkę deklarowały wspólnoty, spółdzielnie mieszkaniowe, zarządcy nieruchomości, albo właściciele domków jednorodzinnych. W przypadku domków sprawa jest jasna - rodzina albo śmieci segreguje, albo nie. Jeśli opcja druga, to zapłaci więcej.
W nieruchomościach wielorodzinnych sprawa jest bardziej skomplikowana, bo część mieszkańców może segregować, a część nie. Niestety konsekwencje poniosą wszyscy. Jeśli ekipy MPGK będą odbierały spod danej nieruchomości śmieci wymieszane, a selektywna zbiórka prowadzona nie będzie, zgłosi ten fakt do urzędu.
Urzędnicy mogą wówczas dla danej nieruchomości podnieść opłatę z niższej na wyższą, od każdego lokatora nieruchomości trzeba będzie odebrać nie 14 zł a 20 zł.
Wywóz śmieci z Katowicach: macie pojemniki do selektywnej zbiórki? Gdzie ich nadal brak? A może zauważyliście śmieciowe absurdy? Piszcie w komentarzach!
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?