Do zdarzenia doszło w niedzielę, 13 stycznia, na lotnisku Muchowiec ok. godz. 12.30. Maszyna tuż po starcie rozbiła się. - To prywatny jednomiejscowy śmigłowiec - mówi kom. Jacek Pytel, rzecznik prasowy katowickiej policji. Prawdopodobnie zahaczył on dolnym wirnikiem o bryłę śniegu. Śmigłowiec spadł z wysokości ok. 2 metrów. W wypadku ucierpiał pilot helikoptera. Został przewieziony do szpitala św. Barbary w Sosnowcu.
Dokładne przyczyny wypadku zbada specjalnie powołana komisja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?