Przynajmniej cztery nowe siatkarki będą grały w drugoligowej drużynie MOSiR Mysłowice. W przyszłym tygodniu umowy z klubem mają podpisać Agnieszka Baran i Joanna Łoś. Ewa Kucznik jest zawodniczką MOSiR-u od ubiegłego sezonu, ale kontuzja więzadeł krzyżowych nie pozwoliła jej ani razu wyjść na boisko. Ten sam uraz, tyle że z poważniejszymi konsekwencjami, zmusił Iwonę Banak do dwuletniej przerwy. Teraz ta utalentowana zawodniczka wraca do siatkówki. Być może do Mysłowic trafi także Anna Brożek z rozpadającego się klubu z Ostrowca Świętokrzyskiego.
- Ewa była z nami w zeszłym roku na zgrupowaniu, kiedy nabawiła się tej kontuzji. Przeszła pomyślnie ,plastykę więzadeł krzyżowych" i powinna szybko wrócić do gry - mówi trener Sebastian Michalak. Kucznik to niewysoka rozgrywająca, która zaczynała w Kolejarzu Katowice.
Gorzej wygląda sprawa Iwony Banak. Wychowanka MOSiR-u Mysłowice rokowała wielkie nadzieje i szybko trafiła do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Sosnowcu. Jej atutami było 185 cm wzrostu i duża wszechstronność: od ataku, przez przyjęcie do środka bloku.
Wiosną 2001 roku wraz z kadrą Polski wywalczyła srebrny medal mistrzostw Europy kadetek. Jesienią miała jechać na mistrzostwa świata, ale przygotowania przerwała kontuzja kolana. Jej koleżanki z drużyny zdobyły kolejne srebro, a Banak poszła do szpitala.
- Iwona miała zerwane więzadła krzyżowe. Teraz ma wstawiony implant. Biorę ją na obóz po to, żeby zacząć lekki trening i przypomnieć jej, jak się odbija piłkę. Raczej nie ma szans, żeby zagrała w pierwszej rundzie rozgrywek - twierdzi Michalak.
Zupełnie nową twarzą w zespole będzie niespełna 18-letnia Agnieszka Baran. Utalentowana juniorka MOS-u Będzin, grająca na pozycji środkowej bloku, ma 184 cm wzrostu. Baran zastąpi w drużynie Agatę Adamus, która obroniła pracę magisterską na Akademii Wychowania Fizycznego i wraca do rodzinnych Rybarzowic.
Joanna Łoś przyjechała z Lublina. Była kapitanem tamtejszego TPS-u, który przegrał rywalizację z Mysłowicami o utrzymanie się w II lidze. - Dziewczyna ma 21 lat i 180 cm wzrostu. Gra na pozycji przyjmującej. Będzie studiować na Uniwersytecie Śląskim - mówi trener MOSiR-u.
Wzmocniono także sztab szkoleniowy mysłowickiego klubu, który w nadchodzącym sezonie wystawi do rozgrywek aż sześć zespołów. Najmłodsze siatkarki trenować będzie Stanisław Guzak, który będzie także pomagał Michalakowi w prowadzeniu pierwszego zespołu. Juniorki, występujące także w III lidze, trafiły w ręce Romana Gila, męża byłej rozgrywającej kadry Polski Renaty Kozioł.
Przygotowania do nowego sezonu rozpoczną się 11 sierpnia. Tydzień później juniorki i siatkarki kadry pierwszego zespołu wyjadą na 12-dniowe zgrupowanie do Jeleniej Góry. Sezon zaczyna się 11 października. Dwa tygodnie wcześniej mysłowiczanki wystartują w Pucharze Polski.
Wyjazd reprezentacji Polski z Hanoweru na mecz do Hamburga
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?