Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wojewoda zatrzymał budowę spalarni odpadów w Metropolii. Uchwała GZM unieważniona

Redakcja
Briefing minister jerzy kwiecinski urzad wojewodzki katowice 17.01.2019 jakub chelstowski, wojciech kaluza. jaroslaw wieczorek fot. karina trojok / dziennik zachodni / polska press
Briefing minister jerzy kwiecinski urzad wojewodzki katowice 17.01.2019 jakub chelstowski, wojciech kaluza. jaroslaw wieczorek fot. karina trojok / dziennik zachodni / polska press brak
Władze GZM nie czekały długo na ostateczne stanowisko wojewody w sprawie budowy spalarni odpadów na terenie jednego z miast Metropolii. Dziś Jarosław Wieczorek unieważnił uchwałę powołującą spółkę, która miała przeprowadzić tę inwestycję.

Wojewoda śląski wydał dziś rozstrzygnięcie nadzorcze, w którym stwierdza nieważność uchwały GZM z 26 maja, powołującej spółkę Czysta Energia. Spółka ta miała wybudować na terenie Metropolii spalarnię odpadów. Inwestycja, jeszcze przed powołaniem związku metropolitalnego na mocy ustawy, była jednym z kluczowych, obok reformy transportu publicznego, celów samorządowej współpracy w obrębie GZM. Na przełomie sierpnia i września miała zostać wybrana lokalizacja dla przyszłej spalarni (dwie najpoważniejsze to Ruda Śląska i Mysłowice). Wojewoda uznał jednak, że Metropolia nie ma ustawowych kompetencji, by spalarnię budować i prowadzić.

Zdaniem nadzoru prawnego wojewody, Metropolia nie może samodzielnie powołać tej spółki, ponieważ do ustawy, na podstawie której działa, nie jest wpisane wprost, że jej zadaniem jest „przygotowanie procesu inwestycyjnego zmierzającego do budowy i uruchomienia instalacji termicznego przekształcania odpadów”, a zagospodarowanie odpadów komunalnych jest zadaniem własnym gmin.

Stanowisko wojewody przyjęto w GZM ze zdziwieniem. Kazimierz Karolczak, przewodniczący Metropolii, przypominał, że nikt nie kwestionował np. zeszłorocznych uchwał zgromadzenia GZM, w których doprecyzowano, że budowa spalarni może być traktowana jako zadanie własne, w myśl zapisu ustawy o "rozwoju społeczno-gospodarczym". Chodzi o uchwałę intencyjną wyrażającą zgodę na podejmowanie przedsięwzięć związanych z budową spalarni oraz o aktualizację programu działań strategicznych.

- Obie uchwały zostały przyjęte przez nadzór prawny i obie obowiązują – podkreśla Karolczak. - Gdyby ustawę o związku metropolitalnym czytać wyłącznie literalnie bez szerszej interpretacji i bez uwzględnienia konieczności realizacji zadań ponadlokalnych, wówczas istnieje poważne ryzyko, że Metropolia zostałaby sprowadzona jedynie do zwykłego związku komunalnego, jakim był np. KZK GOP, a jej jedynymi zadaniami byłyby te związane z transportem. Takie podejście spowodowałoby, że potencjał, również finansowy, w jaki została wyposażona GZM, nie zostałby w całości wykorzystany.

Metropolii przysługuje skarga na rozstrzygnięcie wojewody - do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. GZM ma na to 30 dni i według wcześniejszych zapowiedzi, z tej możliwości skorzysta. Niezależnie od wyniku sądowego sporu, budowa metropolitalnej spalarni zostanie opóźniona o kilka lat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto