Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Własne cztery kąty

Goral Konrad
Goral Konrad
Stawki za metr kwadratowy stanęły w miejscu. W tej chwili, w Lublinie, za mkw. zapłacimy od 4,5 do 6,5 tys. zł. Najchętniej kupujemy małe mieszkania w dobrych dzielnicach.

W ubiegłych latach rynek mieszkaniowy był bardzo dynamiczny. Ceny gwałtownie poszły w górę. Nawet mieszkania bardzo drogie i te mniej atrakcyjne w wieżowcach z wielkiej płyty sprzedawały się z łatwością. Obecnie jest spokój, a biura nieruchomości nie przeżywają oblężenia.

– Ruch jest umiarkowany. W sierpniu i we wrześniu mieszkania kupują głównie studenci - mówi Iwona Gańska z biura Nieruchomości Gańscy. - Wynajem jest drogi, dlatego bardziej opłaca się wziąć kredyt i kupić swoje lokum.

Największym powodzeniem cieszą się małe mieszkania, bo są najtańsze.

Popularne są te jedno czy dwupokojowe do 40 mkw. – Najwięcej klientów szuka czegoś na Czechowie, osiedlu Botanik, przy ulicy Poligonowej i Altanowej - tłumaczy Maciej Piesiak z Wrocławskiej Giełdy Mieszkaniowej.

Powodzeniem wciąż cieszą się także LSM i Czuby.

Te rejony wybierają młodzi ludzie. Starsi zaś pytają o Śródmieście. Mniejszy popyt jest na nieruchomości na Starej Kalinie, Bronowicach czy Tatarach. Do tych dzielnic przylgnęły łatki, że są mniej bezpieczne, choć to nie znaczy, że tam nikt nie kupuje mieszkań.

– Wszystko można sprzedać – ocenia Iwona Gańska. – Nawet w tych dzielnicach uznawanych za gorsze, trzeba podać tyko realną cenę, a niezawyżoną.

Iwona Gańska uważa, że każde mieszkanie znajdzie swojego nabywcę, niezależnie czy jest to nowy blok, czy mieszkanie kilkudziesięcioletnie w wielkiej płycie: – Np. mam chętnych, którzy chcą zamieszkać tylko w wieżowcu – dodaje Gańska.

Eksperci radzą, by przy zakupie mieszkania nie tylko sugerować się ceną, choć jest ona bardzo ważna, ale też zwrócić uwagę na inne kwestie. Warto np. sprawdzić, jak wygląda okolica, w której będziemy mieszkać, czy teren wokół budynku jest zadbany, czy ma gospodarza. Zorientujmy się jak daleko jest do szkoły, sklepu, czy przystanku.
Jeżeli mamy małe dzieci wybierajmy dzielnicę spokojną, gdzie są place zabaw i jest dużo zieleni. Śródmieście nie jest najlepszym miejscem dla maluchów, tam z domu wychodzi się prosto na ulicę. Spytajmy też o wysokość czynszu. Wnętrze mieszkania, układ pokoi, funkcjonalność - na to również trzeba zwrócić uwagę.

Jeżeli już wybierzemy mieszkanie, czekają nas formalności prawne.

- Decydując się na zakup lokalu od poprzedniego właściciela, należy dokładnie sprawdzić stan prawny nieruchomości - przestrzega Elżbieta Liberda, pośrednik z biura nieruchomości LexPerfecta. - Czy jest to lokal spółdzielczy czy hipoteczny.

W pierwszym przypadku, niezbędne będzie zaświadczenie ze spółdzielni o możliwości sprzedania mieszkania. Potrzebne będzie także zaświadczenie, że właściciel lokalu nie ma długów wobec spółdzielni i że jest jej członkiem.

Jeżeli jest to lokal hipoteczny, to mamy wgląd do ksiąg wieczystych w Sądzie Rejonowym. Są to dokumenty jawne. Ponadto w księdze wieczystej sprawdzimy, czy osoba sprzedająca mieszkanie jest rzeczywiście jej właścicielem. Kiedy uda się nam załatwić te formalności, podpisujemy umowę przedwstępną. Jest to pewnego rodzaju rezerwacja wybranego przez nas miejsca. Mieszkanie staje się naszą własnością po podpisaniu aktu notarialnego. Później czeka nas już tylko parapetówka i urządzanie naszych czterech kątów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto