Bartek rok temu uruchomił swoją firmę na kołach Funky Dunky Caffee, czyli wóz – kawiarnię. Jest z Małpolski. Oferuje kawę z ekspresu. - Czy to się opłaca? Myślę, że się okaże. Jak na razie nie ma tygodnia, żebym nie podjechał na jakąś imprezę – mówił.
Rozwój planuje Adam z Wrocławia. Food truck, który prowadzi to „8 Misek”, wóz z makaronami, który po raz drugi próbuje skusić fanów gier komputerowych – przed Katowicami, był w Krakowie. Dotąd food truck częściej pojawiają się na festiwalach muzycznych, na imprezie komputerowej po raz drugi.
- Mamy specyficznego klienta, podajemy dania wegetariańskie i wegańskie. Często bywa tak, że dopiero, gdy pod wozem z burgerami robią się kolejki, klienci pojawiają się u nas, bo dostaną szybciej jedzenie. W przyszłości planujemy zainstalować jeszcze grilla, aby podawać makaron z mięsem – wyjaśnia.
W Katowicach food trucki to nadal świeży temat. Wozy z jedzeniem na stałe parkują na dworcu PKS, a także przy alei Korfantego. Częściej można je spotkać przy okazji imprez cyklicznych, jak Eko Jarmark w dawnej fabryce Porcelany Śląskiej, czy Przystanek Śniadanie w Katowicach.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
