Weekend minął dość spokojnie, bo katowickie parkiety niemal świeciły pustkami.
Największym zainteresowaniem wśród zwolenników tanecznych imprez cieszył się klub Lemoniada. W pozostałych było raczej pusto.
Za sprawą dobrej pogody, większość katowickich imprezowiczów wybrała bezkonkurencyjną ulicę Mariacką. - Mariacka jest najlepszą imprezownią w Katowicach. Jest ulicą na której można się pobawić, można potańczyć, poznać nowych ludzi - opowiada Ireneusz Dąbrowski z Zabrza, który wraz z przyjaciółmi spędza na Mariackiej każdy weekend, kiedy tylko pozwoli im na to pogoda.
Znaczna część weekendowych miłośników zamieniła dyskoteki na nieco mniejsze kluby. - Club Garage odwiedzam z przyjaciółmi zazwyczaj raz w miesiącu. Jest tu świetna muzyka i dlatego tu przychodzimy - wyjaśnia Karolina Wyder z Rudy Śląskiej. Katowickie Rondo Sztuki i Stary Dworzec także postawiły na muzykę. Te miejsca wzbudzały dość duże zainteresowanie.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?