Ważą się losy odwołanej prokurator

Odwołana z funkcji szefowej katowickiej Prokuratury Rejonowej Centrum – Zachód, Barbara Obcowska wciąż przebywa na zwolnieniu lekarskim. Nie podjęto też jeszcze decyzji w której prokuraturze będzie Obcowska pracować. Szefową prokuratury ze stanowiska usunięto po tym jak media ujawniły, że jedną z pracownic zatrudnia na czarno.

– Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie jeszcze trwa – mówi rzecznik katowickiej Prokuratury Okręgowej, Tomasz Tadla. – Na razie wiadomo, że pani Obcowska zatrudniła na kilka miesięcy, bez jakiejkolwiek umowy pracownicę.

Prokuratura Okręgowa zapewnia, że nielegalna pracownica nie miała dostępu do tajnych akt. Miała zajmować się tylko pracą w sekretariacie – korespondencją i opisywaniem akt. – Nie wiemy co kierowało prokurator Obcowską – dodaje Tomasz Tadla. – Nie znamy jej wyjaśnień, bo przebywa na zwolnieniu.
Na stanowisko szefa Prokuratury Centrum – Zachód powołano prokuratora Grzegorza Ocieczka.

W kuluarowych rozmowach o usunięciu Obcowskiej ze stanowiska mówiło się od dawna. Jak powiedział nam jeden z naszych rozmówców sprawa pracownicy na czarno była kroplą przechylającą czarę.

O prokurator zrobiło się głośno przy okazji rozbicia grupy Janusza O. pseud. „Jancol”. Gangster jest przyrodnim bratem jednego z sędziów i szwagrem prokurator Obcowskiej. Janusz O. w trakcie przestępczej działalności często powoływał się na swoje wpływy. Często powtarzał, że ma swoich ludzi w sądzie, na policji, w prokuraturze. Później w trakcie postępowania okazało się, że mimo faktycznych koligacji, krewni nie zapewniali Januszowi O. ochrony. Nie udowodniono, że „Jancolowi” w jakikolwiek sposób pomogła też prokurator. Janusz J. odegrał kierowniczą rolę w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się m.in. seksbiznesem. Gang „obstawiał” prostytutki w śródmieściu Katowic. Grupa zorganizowała dobrze funkcjonujące struktury. „Jancol” ma już na koncie wyrok za handel narkotykami. Teraz przed Sądem Okręgowym w Bielsku-Białej odpowiada za pozostałe przestępstwa.