Do napadu doszło 19 listopada br. przy ulicy Piastowskiej. Mężczyzna tasakiem sterroryzował ekspedientkę i ukradł pieniądze, afrodyzjaki, laptopa, lateksową lalkę i złotą biżuterię pracownicy sklepu. Właściciel i ekspedientka oszacowali, że straty mogły sięgać nawet 5 tys. złotych. Sprawą zajęli się kryminalni z Komisariatu I w Katowicach. Po przeanalizowaniu materiałów sprawy i dobrej znajomości środowiska przestępczego śledczy wytypowali podejrzewanego o napad. Został on zatrzymany, kiedy wychodził ze swojego mieszkania. Kompletnie zaskoczony 24-latek nie stawiał oporu i w obliczu przytłaczających dowodów przyznał się do winy. W jego mieszkaniu stróże prawa odnaleźli większość zrabowanych przedmiotów. Ja się okazało nie był to jedyny przestępczy wyczyn zatrzymanego młodzieńca. Prowadzący śledztwo policjanci udowodnili mu osiem kradzieży złotych łańcuszków, które zrywał z szyi kobietom z rejonie ulic 1-go Maja i Bogucickiej. Za napad z niebezpiecznym narzędziem i kradzieże grozi mu dwunastoletni pobyt w więzieniu.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?