Do wstrząsu doszło po godzinie 20.00 w kopalni „Staszic-Wujek" - powiedział Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy Polskiej Grupy Górniczej.
Rzecznik PGG dodał, że siła wstrząsu wynosiła 3x10 6J. Zgłoszenia o odczuciu otrzymali z czterech źródeł na powierzchni.
- Nie był to wstrząs silny, ale wyczuwalny - ocenił Tomasz Głogowski.
Z naszych informacji wynika, że tąpnięcie odczuli mieszkańcy m.in. katowickich dzielnic Ligota i Murcki.
- Z tego, co wiemy, nie ma żadnych skutków na dole i nikt nie został poszkodowany - podkreślił Tomasz Głogowski.
Tąpnięcie może mieć związek z tym, że kopalnia Staszic-Wujek, która z początkiem tego roku powstała z połączenia KWK „Wujek” oraz KWK „Murcki-Staszic” (zakład ma obecnie dwa ruchy: Wujek i Murcki-Staszic) otrzymała zgodę na wydobycie pod katowickimi Murckami. Protestują jednak mieszkańcy, którzy liczą wstrząsy w dzielnicy i wymieniają zniszczenia, do których do tej pory w okolicy już doszło.
- Kopalnia już fedruje, stąd te ostatnie wstrząsy, jakie mamy od początku tego roku – mówił niedawno na łamach DZ Gabriel Tomczak, przewodniczący Rady Jednostki Pomocniczej w Murckach.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?