- Gdziekolwiek jesteś i cokolwiek robisz zawsze bądź przygotowany na wszelką ewentualność. To zdanie w najlepszy sposób oddaje znaczenie terminu Iaido - tłumaczy główny instruktor Rafał Rzepus. - W swojej zewnętrznej formie, to umiejętność błyskawicznego dobycia miecza oraz perfekcyjnego cięcia. Samą sztukę zgłębia się wykonując żmudne powtórzenia form treningowych. Nie ma mowy o bezpośredniej walce na miecze. Jest jedynie walka z samym sobą, swoimi słabościami, nauka koncentracji, spokoju, opanowania - zapewnia sensei.
W swojej pierwotnej formie, ta widowiskowa sztuka walki rodem z Japoni miała bardzo praktyczne zastosowanie - ochronę życia.
- Adept tej sztuki mógł zbadać skuteczność swojego treningu praktycznie na co dzień. W okresie nieustających wojen i bitew, Iaijutsu (przodek Iaido) okazało się bardzo przydatną sztuką i opanowanie jej pozwa-lało przedłużyć swoje życie - przybliża historię dyscypliny Rzepus.
Dziś jedynym sposobem na sprawdzenie swoich umiejętności i porównanie skuteczności swojego treningu z innymi ćwiczącymi są zawody.
W Europie zawodnicy rywalizują podczas corocznych Mistrzostw Europy. Natomiast w Polsce odbywają się Mistrzostwa Polski oraz Puchar Polski Iaido organizowane pod patronatem Polskiego Związku Kendo.
Finałowe zawody tych drugich zmagań odbyły się w miniony weekend w Katowicach. Impreza odbyła się w hali sportowej MOSiR przy ul. Józefowskiej. W tegorocznej edycji wystartowało 64 zawodników Iaido. Zwycięzcą został Adam Bieniak, zawodnik Warszawskiego Stowarzyszenia Iaido i Jodo Tenshinkan Dojo, który również w Katowicach okazał się bezkonkurencyjny w swojej kategorii.
W niższej kategorii ósme zawody wygrał Kamil Orciuch reprezentujący drużynę gospodarzy.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?