Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Katowicach ekrany akustyczne mają kilkadziesiąt km. Niektóre miejsca szpecą mniej, inne bardziej

Justyna Przybytek
Mamy ich w mieście aż kilkadziesiąt kilometrów. Większość jest mocno zaniedbana i zdezelowana. Nieliczne zachowały oryginalny, zielony kolor, ale i o nich trudno powiedzieć, że dodają miastu uroku. Mowa o ekranach akustycznych. Przez wiele lat były stawiane gdziekolwiek, wyrosły przy drogach nie tylko szybkiego ruchu, ale także zwykłych, gminnych.

O być albo nie być ekranów decydują urzędnicy, w przypadku dróg będących w zarządzie miasta. O tych przy autostradach i drogach wojewódzkich - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Niezależnie od organu wydającego zgodę, ekrany są jednakowo mało atrakcyjne, tyle że jedne miejsca szpecą mniej, inne bardziej. Ale hałas zmniejszają.

Ikona zza ekranu
Dyskusja rozgorzała po interpelacji radnego Tomasza Godźka, który zwrócił się do władz miasta o usunięcie ekranu rozdzielającego jezdnię na alei Roździe-ńskiego na wysokości terenu po kopalni Katowice.
Za prawie miliard złotych powstaje tu strefa kultury, czyli nowe siedziby NOSPR i Muzeum Śląskiego, a także centrum kongresowe. Za budowlami są jeszcze zabytkowe obiekty pokopalniane, część z nich przechodzi modernizację. - Rozważamy propozycję radnego. Na pewno zadbamy, aby nic nie zasłaniało budynków w strefie - mówi Jakub Jarząbek, rzecznik magistratu.

Nowa siedziba muzeum powstaje pod ziemią, więc jej ekrany niespecjalnie by zaszkodziły. Za to na pewno przesłonią widok na pokopalniane obiekty i park, który ma powstać wokół nich. Jeszcze większą szkodą dla miasta jest przesłonięcie bryły gmachu NOSPR, która budowana wedle projektu Tomasza Koniora, ma wielką szanse stać się ikoną Katowic.

Obecnie ekrany przy Roździeńskiego ciągną się wzdłuż jej południowej jezdni, pod Gwiazdami oraz między jezdniami. Patrząc na strefę kultury od strony Ronda, zobaczymy budowę NOSPR. Jednak jadąc samochodem w tym samym kierunku, już nie. Odbieramy sobie tym samym możliwość darmowej promocji - DTŚ to trasa przelotowa na Warszawę, dlaczego więc kierowcy udający się w tamtym kierunku nie mieliby zachwycić się gmachem dla orkiestry, pokrytym czerwoną cegłą? Decyzji w sprawie usunięcia ekranu nie ma. Jarząbek obiecuje natomiast, że w tej okolicy żadne nowe nie zostaną staną.

Superblok zasłonięty
Za to już inny okazały budynek Katowic zostanie przysłonięty. Mowa o Superjednostce, największym bloku mieszkalnym na południu Katowic. Budynek, zaprojektowany zgodnie z ideą Le Corbusiera i na wzór jego "jednostki mieszkalnej", kilka lat temu przeszedł modernizację elewacji.

Jej część zasłonią ekrany ustawione między blokiem, a mającą biec przed nim ulicą Śródmiejską. Śródmiejska łącząca Chorzowską z Piotra Skargi, powstanie w tym roku w ramach przebudowy centrum Katowic. O ekrany wnioskowała część mieszkańców bloku. Urzędnicy ulegli. Czy słusznie? Ulica będzie co prawda miejscami nawet z trzema pasami ruchu, ale też z ograniczeniem prędkości do 30 km na godzinę.
Decyzja mimo to zapadła. Ekrany staną w miejscu, gdzie nowa droga będzie opadała na wysokość wjazdu do garaży podziemnych. Zostaną zamontowane na żelbetowym murze o wysokości 110 cm. Ma ich być 12, wszystkie tradycyjnie zielone.

Kilometry ekranów
Te ekrany "wzbogacą" listę tych, które w mieście już mamy. Tylko wzdłuż DTŚ ciągną się na długość 2360 metrów, wzdłuż Pszczyńskiej w Giszowcu - na 1093 metry, a długie na ok. 712 metrów są w okolicy Murcek. 470 metrów długości mają ekrany wzdłuż ul. Monte Cassino, 495 m przy Kościuszki, 628 metrów przy szkole policji w Pio-trowicach, natomiast 180 metrów przy ulicy Bocheńskiego.

Jak twierdzi Joanna Górska z biura prasowego UM, wnioski mieszkańców nie są decydujące przy podejmowaniu decyzji o postawieniu ekranu. - Ale były brane pod uwagę przy okazji opracowania mapy akustycznej miasta oraz programu ochrony przed hałasem - mówi urzędniczka. - I program, i mapa, są co jakiś czas aktualizowane - dodaje.

To na podstawie mapy urzędnicy stwierdzają, czy w jakimś miejscu ekrany są konieczne, jeśli przekraczane są normy dotyczące hałasu.

- Mamy też inne sposoby tłumienia hałasu, jak maty antywibracyjne (takie maty kładzione są pod tory - przyp. red.), czy jezdnie z odpowiednią wyciszającą podbudową - wylicza Joanna Górska.
W przypadku Superjednostki wybrano jednak najprostszą metodę - ekran tu będzie, i już.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto