Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W dawnym banku przy rynku będą apartamenty. Zobaczcie te wnętrza! ZDJĘCIA

LOTA, DN
Ślaskie Kamienice kupią gmach po banku przy rynku w Katowicach. Tak wyglądają jego wnętrza.
Ślaskie Kamienice kupią gmach po banku przy rynku w Katowicach. Tak wyglądają jego wnętrza. A. Gola/LOTA
Modernistyczny gmach, z którego w ubiegłym roku wyprowadził się Bank Śląski, zamieni się w apartamentowiec. Budynek kupują Śląskie Kamienice. Wewnątrz planują urządzić apartamenty swojej nowej marki HorniGold. Będą dedykowane pod najem krótkoterminowy. Takie przeznaczenie gmachu z ulicy Mickiewicza, który znajduje się tuż przy katowickim rynku, to nowość. Dotąd zawsze był albo urzędowy, albo bankowy.

O tym, że gmach z ulicy Mickiewicza 3, z którego w ubiegłym roku wyprowadził się ING Bank Śląski, kupują Śląskie Kamienice pisaliśmy na łamach Dziennika Zachodniego we wtorek. Firma planuje wprowadzić do budynku swoją nową markę HorniGold, czyli luksusowe apartamenty dedykowane pod najem krótkoterminowy.

- Apartamenty mają przyciągać nie tylko oryginalnym i ekskluzywnym wnętrzem, ale także historią budynków, w których się znajdują. W tę koncepcję idealnie wpisuje się kamienica przy katowickim rynku – wyjaśniają przedstawiciele Śląskich Kamienic.

Gmach, który znajduje się na Szlaku Moderny w Katowicach, ma sześć kondygnacji, jest tu ponad 6 tys. m kw. Kamienicę sprzedaje gliwicka spółka, a w transakcji pośredniczy Biuro Obrotu Nieruchomościami „IzomaG”.

Czujemy ogromny respekt przed budynkiem tej klasy. To jeden z ciekawszych zabytków Katowic - mówi dr Ofka Piechniczek, prezes zarządu spółki Śląskie Kamienice. To także perła w koronie Śląskich Kamienic, które mają aktualnie 17 kamienic.

Gmach, w którym przez lata mieścił się bank, został wybudowany w latach 30-tych XX wieku, specjalnie z myślą, aby była tu siedziba instytucji finansowej. Zbudowano go w stylu ekspresjonistycznym, według projektu Stanisława Tabeńskiego i Jana Noworyty. Ma sześć kondygnacji. Miał tu swoją siedzibę Banku Gospodarstwa Krajowego w Katowicach, ale też Wyższy Urząd Górniczy (przed wojną).

Największa ozdoba budynku, czyli ukośna fasada, powstała z powodu umiejscowienia gmachu przy nieistniejącej już ulicy Skośnej, której zabudowania wyburzono w latach 60. Na dachu budynku był zegar oraz kuranty, które od 26 kwietnia 1975 wygrywały melodię „Płynie Wisła błękitna”.

Z zewnątrz gmach należałoby oczyścić, natomiast wnętrza trzeba poddać generalnej przebudowie. Wystrój jest „na bogato”, wnętrza wyłożono marmurami, jest tu wielki hol, czy bogato zdobiona klatka schodowa.

Wyprowadzka banku i uruchomienie w jego miejscu apartamentów mieszkaniowych to odwrócenie trendu, z którym w Katowicach mieliśmy do czynienia od lat. Dotąd to właśnie banki zajmowały lokale przy głównych ulicach i deptakach w mieście, znikały z nich natomiast małe sklepy, które generowały ruch. Gmach przy rynku będzie pierwszym tak dużym apartamentowcem w tym miejscu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto