Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W biurach podróży w Śląskiem tłumów klientów nie ma

Katarzyna Domagała
Przestraszyliśmy się zamieszania związanego z upadkami biur podroży, wolimy nie ryzykować. Zamiast na Karaibach czy Bora Bora, opalamy się - oczywiście jeśli pozwoli pogoda - na plaży nad dąbrowską Pogorią, tyskim zalewem Paprocany czy po prostu wylegując się w przydomowym ogródku.

- Ruch jest zdecydowanie mniejszy, analizując wyniki sprzedaży w sierpniu spadek jest nawet 50 procentowy - przyznaje Tomasz Piwowarczyk, właściciel biura podróży El - Tour z Dąbrowy Górniczej. I jak dodaje, klienci, którzy odwiedzają jego firmę, przed wykupieniem wczasów czy wycieczki, chcą zapewnień, że biuro nie upadnie.

Także Iwona Szczepanik z biura turystycznego "Silesia - Tour" w Katowicach zauważyła, że ich placówkę w te wakacje odwiedza zdecydowanie mniej turystów. Jednak w ich przypadku nie chcą zapewnień czy gwarancji, że biuro nie upadnie.
Zaś Maciej Wnuk z częstochowskiego biura podróży "Golden Tour" spadków w ruchu nie odnotował. - Jest wręcz przeciwnie, zainteresowanie klientów wzrosło. Ludzie chętniej płacą za wycieczkę więcej, ale mają pewność, że nie wrócą z wakacji przed terminem z Urzędem Marszałkowskim.

Gdzie lubią jeździć mieszkańcy woj. śląskiego? Zobacz ulubione kierunki podróży na dziennikzachodni.pl

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto