Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W 2012 r. Katowice dostały z tytułu podatków o kilkadziesiąt milionów mniej niż planowały

Justyna Przybytek
10 mln zł mniej niż planowały otrzymały z podatku PIT w 2012 roku Katowice. To efekt wyludniania się Katowic i niechęci do meldowania się w stolicy aglomeracji

Z tytułu podatku PIT w 2012 roku miasto otrzymało 386 mln zł, a planowało, że dostanie 396 mln zł. Z tytułu podatku CIT miało być 66 mln zł, a stanęło na niecałych 50 mln zł. Więcej niż urząd planował, dostał z tytułu podatku od nieruchomości – miało być 188 mln zł, było 192 mln zł. Mniej z podatku od środków transportu – zamiast 8,7 mln zł, 8,5 mln zł. A z tytułu podatku od czynności cywilnoprawnych, zamiast 28 mln zł, 23 mln zł.

Najdotkliwszy dla miasta jest malejący podatek PIT (w kasie miasta zostaje 47,7 proc, reszta wędruje do Skarbu Państwa). To zaś efekt wyludniania się Katowic. Mniej mieszkańców to mniej podatników. A im mniej pieniędzy z podatku, tym gorzej dla miasta. Pieniądze z PIT to największy zastrzyk finansowy dla budżetu Dochody z tego tytułu teoretycznie mogłyby być znacznie większe. Sporo jest bowiem ludzi pracujących w Katowicach, albo tu mieszkających, ale zameldowanych w innych miejscowościach. Chociażby kilkadziesiąt tysięcy studentów uczących się na katowickich uczelniach wyższych. Jeśli pracują, to ich podatek wędruje do kasy miasta w miejscu ich zameldowania. Ile takich osób jest w Katowicach? Nie wiadomo.

W Krakowie radni oszacowali "na oko", że ok. 150 tys. osób mieszka w stolicy Małopolski, ale nie jest w niej zameldowanych. Wyliczyli, że gdyby choć 10 proc. z nich swoje podatki zostawiało w Krakowie, budżet tego miasta wzbogaciłby się o ok. 40 mln zł. Rajcy analizują, jak ich skłonić, aby pieniądze zostawiali w Krakowie. W grę wchodzą ulgowe bilety autobusowe, miejsca w przedszkolach i darmowe wejściówki na koncerty. Do płacenia podatków zachęcała także Warszawa, która w ubiegłym roku zainaugurowała kampanię "Brat PIT", promującą płacenie podatków w stolicy. Kosztowała 300 tys. zł, a jak oszacowali urzędnicy przyniosła zysk w postaci 100 mln zł (z podatku PIT Warszawa ma ok. 3 mld zł). Pomysł mógłby udać się także w naszym mieście...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto