VIII Memoriał dra Andrzeja Mielęckiego w Katowicach. Piłkarskie wspomnienie o zasłużonym dla Katowic i Śląska człowieku

W sobotnie przedpołudnie pogoda tym razem dopisała organizatorom sportowych zmagań. Na starcie stawiły się zespoły z Sosnowca oraz Cobu Team z Katowic. We wcześniejszych edycjach tego wydarzenia grały także ekipy m.in. z Tychów, Chorzowa czy Częstochowy.

Turniej jest formą uczczenia rocznicy zwycięskiej Bitwy Warszawskiej 1920 i powstań śląskich. Wydarzenie w Katowicach, których skutkiem było zabójstwo dra Andrzeja Mielęckiego miały swoje źródło w Bitwie Warszawskiej a skutkiem było II Powstanie Śląskie.

- Turniej przypomina postać dra Andrzeja Mielęckiego, przewodniczącego polskiej frakcji w Radzie Miasta Katowice. Został zamordowany przez tłum niemieckich manifestantów w 1920 roku podczas rozruchów w Katowicach. Te wybuchły po fałszywych informacjach w niemieckich mediach, ze bolszewicy zajęli Warszawę. Dr Mielęcki jako lekarz udzielał pomocy rannym, ostrzelanym przez wojska francuskie. To wydarzenie bardzo poruszyło ówczesną opinię publiczną, nie tylko polską. Była to postać otoczona dużym szacunkiem po obu stronach. Był także działaczem charytatywnym. Takie postacie warto przypominać – podkreśla Piotr Pietrasz, katowicki radny Rady Miejskiej, przewodniczący Katowickiego Klubu Gazety Polskiej im. Sławomira Skrzypka w Katowicach.

Zmaganiom piłkarskim na boisku przypatrywał się Mariusz Skiba, wiceprezydent Katowic. - Wspominamy osobę ważną dla historii naszego miasta, dla historii Śląska. Przypominamy ją w kontekście powstań śląskich i powrotu Śląska do macierzy. To jest ważne, by takie osoby dawać za wzór do naśladowania, przede wszystkim młodym osobom, które uczestniczą w tym turnieju, a więc najatrakcyjniejszej formie rywalizacji, jaką jest piłka nożna – podkreślił Mariusz Skiba.

W ekipie Cobu Team wystąpił m.in. Piotr Śmilowski. - Piłka nożna pasjonowała mnie od zawsze, więc chętnie biorę udział w różnych zawodach, turniejach. Nazwisko dra Mielęckiego jest nam znane, a moi koledzy też wiedzą, komu poświęcony jest ten memoriał. Ważne jest także to, by młodzi ludzie poznawali historię swojego miasta, regionu – przyznał Piotr Śmilowski.

Pogrzeb Andrzeja Mielęckiego odbył się 20 sierpnia 1920 r. Tragiczna śmierć doktora była jedną z przyczyn przyśpieszenia wybuchu II powstania śląskiego. W 1920 r. utworzono fundację jego imienia. Z zebranych pieniędzy nadesłanych z całej Polski otwarto sierociniec jego imienia w Katowicach. W latach międzywojennych w serii zasłużonych na Górnym Śląsku Polaków znalazła się pocztówka z podobizną dra Mielęckiego. Jego imię noszą szpitale w Oleśnie, Katowicach i Chorzowie. Jego imieniem nazwano ulicę, przy której mieszkał, a na froncie domu odsłonięto tablicę pamiątkową.