Z roku na rok w woj. śląskim chorych na boreliozę jest więcej. W 2008 roku było ich 1491, a rok temu już blisko 2000! Można się zaszczepić przeciwko odkleszczowemu zapaleniu mózgu. Na boreliozę niestety nie ma szczepionki.
- Po południu wracając z pracy samochodem zauważyłam na nodze coś czarnego. To był kleszcz. A przecież mój jedyny kontakt z zielenią to było przejście rano przez trawnik - opowiada Agata z Sosnowca. Jej kolega z pracy pajęczaka przywiózł z Wisły. Kleszczy nie brakuje też w okolicach Częstochowy.
Najwięcej jednak jest ich na południu kraju. Idą do nas z Czech i Słowacji, gdzie w tym roku jest prawdziwa plaga tych pajęczaków.
Najwięcej kleszczy czyha w wysokich trawach. Dlatego też po spacerze trzeba dokładnie obejrzeć ubranie i ciało. Im szybciej zauważymy kleszcza, tym lepiej.
- Usuwajmy go za pomocą pęsety lub pompki. Naruszenie kleszcza może sprowokować go do wydzielania toksyn. Trzeba też obserwować, czy na ciele nie pojawia się wędrujący rumień. Może on świadczyć o zakażeniu. Wtedy trzeba iść do lekarza - radzi Joanna Krawczyk, internistka z Katowic.
W laboratorium Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach przy ul. Raciborskiej, można zbadać, czy kleszcz, który nas dopadł był nosicielem boreliozy.
Strzeż się tych miejsc
Najwięcej kleszczy jest w lasach i na łąkach na południu. Mogą cię dopaść także w innych miejscach np. w:
* Beskidach, na trasach turystycznych w Wiśle, Szczyrku, Ustroniu, Istebnej
* na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, zwłaszcza w powiecie kłobuckim
* w lasach w okolicy Pszczyny, Tychów
* w lasach w okolicy Raciborza, Wodzisławia
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?