Urząd Miejski w Wieluniu. Burmistrz pracuje zdalnie, urzędnicy wrócili do obowiązków

Burmistrz Wielunia w poniedziałek pojawił się w urzędzie i przyjmował interesantów. Nie widział problemu w tym, że wraca prosto z urlopu w północnych Włoszech, gdzie szaleje koronawirus. Uznał, że skoro nie ma żadnych niepokojących objawów, to nikomu nic nie grozi. Poza tym urząd kontaktował się z inspekcją sanitarną i ta miała nie zalecać kwarantanny. Jednak popołudniem Paweł Okrasa podjął decyzję, że od wtorku będzie pracował zdalnie.

- Żeby nie wzmagać paniki, do piątku burmistrz będzie wykonywał obowiązki zdalnie z miejsca zamieszkania

– wyjaśnił szef biura burmistrza Radosław Urbaniak.

Burmistrz przyszedł wczoraj do pracy mimo iż musiał mieć świadomość, że ta decyzja spowoduje absencję części urzędników. W poniedziałek nie funkcjonowały dwa wydziały - gospodarki komunalnej i mieszkaniowej oraz nieruchomości i planowania przestrzennego. Urzędnicy udali się na urlopy wypoczynkowe, które musieli zatwierdzić przełożeni. Dzisiaj (10 marca) nieczynne w poniedziałek wydziały magistratu funkcjonują już normalnie.
CZYTAJ TEŻ: Koronawirus. Burmistrz Wielunia wrócił z Włoch, urzędnicy nie przyszli do pracy

Wystąpiliśmy do rzecznika wojewody łódzkiego o ustosunkowanie się do wyjaśnień burmistrza w sprawie swojej obecności w urzędzie po powrocie z Włoch . Dagmara Zalewska wyjaśnia, że decyzję o objęciu kogoś nadzorem epidemiologicznym podejmuje Powiatowy Inspektor Sanitarny.

- Każdy musi się jej poddać ze względu na bezpieczeństwo swoje i innych obywateli i bez względu na sprawowaną funkcję. Gdyby analogiczna sytuacja dotyczyła Wojewody Łódzkiego również bezwzględnie musiałby zastosować się on do zaleceń Powiatowego Inspektora Sanitarnego -

nadmienia Dagmara Zalewska.

Rzecznik wojewody dodaje, że kwarantanną zostają objęte osoby, które miały kontakt z osobą chorą (która miała dodatni wynik). Natomiast nadzór epidemiologiczny dotyczy osób, które przebywały w regionach, w których jest duża zachorowalność na koronawirusa oraz mogły kontaktować się z osobami, u których podejrzewa się zakażenie (nie ma jeszcze wyniku).

- Osoba będąca w nadzorze epidemiologicznym powinna stosować się do zaleceń Powiatowego Inspektora Sanitarnego, który decyduje w jakim stopniu i w jakim zakresie osoba ta powinna ograniczyć kontakty - informuje Dagmara Zalewska.