Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Urlop na budowie

(jal)
Wędrówka górska.
Wędrówka górska.
Jan Petkiewicz jest prezesem Przedsiębiorstwa Usługowo-Handlowego Etrans w Łaziskach Górnych. Niedawno uroczyście otworzył jeden z najnowocześniejszych w regionie salonów sprzedaży samochodów.

Jan Petkiewicz jest prezesem Przedsiębiorstwa Usługowo-Handlowego Etrans w Łaziskach Górnych. Niedawno uroczyście otworzył jeden z najnowocześniejszych w regionie salonów sprzedaży samochodów. Budowaniem nie przestał się jednak zajmować. Po pracy w firmie dogląda postępów przy wznoszeniu rodzinnego domu.
Zanim Jan Petkiewicz podjął w prowadzonej przez siebie firmie decyzję o nowej inwestycji, poznał sposoby działania serwisów samochodowych między innymi w Stanach Zjednoczonych. W tym kraju odbył ,amerykańską praktykę biznesu".

- Do USA pojechałem służbowo, ale poprosiłem o przygotowanie mi indywidualnego programu na temat funkcjonowania w tym kraju punktów sprzedaży obsługi samochodów - mówi Jan Petkiewicz. - Wiele czynności sfilmowałem kamerą wideo. Chciałem wiedzieć jak zdobywa się klientów i co zrobić, by nie odeszli do konkurencji. Wiele rzeczy mnie zaskoczyło, choć tak naprawdę chodziło o sprawy proste i prozaiczne. Nadrzędna jest jednak zasada, że najważniejszy jest klient. On decyduje niemal o wszystkim, nawet o tym, jacy ludzie pracują w firmie. Obsługa, która nie potrafi zdobyć sympatii i uznania klientów, po prostu nie ma szans na rynku. Staram się te zasady wprowadzać również w Polsce. Może dzięki temu moja firma, mimo kłopotów, jakie spadły na branżę samochodową, radzi sobie zupełnie nieźle.

Ciekawa okazała się również wyprawa do... kasyna w Las Vegas.
- Pokoje hotelowe są tam zlokalizowane w ten sposób, że aby do nich dotrzeć, trzeba przejść przez sale z automatami - mówi . - Pokusa okazuje się często silniejsza niż wcześniejsze postanowienia.
Dalekie podróże nie są jednak zbyt wielką pasją prezesa ,Etransu", choć zwiedził nawet Chiny. Twierdzi, że najlepiej wypoczywa... przy ciężkiej pracy fizycznej. Takich zajęć ma zaś pod dostatkiem w nowo budowanym domu.

- W młodości amatorsko próbowałem podnosić ciężary - mówi. - Teraz wolę jednak pograć w tenisa i pochodzić po górach. Bardzo lubię słowackie Tatry. Byłem między innymi na szczycie Rysów.
Wolne chwile Jan Petkiewicz poświęca lekturze prasy i książek. Szczególnie interesują go informacje dotyczące bieżących wydarzeń politycznych oraz ciekawostki historyczne. Słucha również muzyki, najchętniej klasycznej.

- W ostatnich latach urlopy spędzam przede wszystkim na swojej budowie, ale lubię też wyjechać na swoją rodzinną Lubelszczyznę - mówi. - Jest tam świeże powietrze i spokój, a więc rzeczy, których po pracy najbardziej potrzebuję.

Zarówno w pracy jak i w domu Jan Petkiewicz zwraca uwagę na porządek. Twierdzi, że przesadnym pedantem nie jest, ale... wszystko powinno mieć swoje miejsce. Często zagląda więc tam, gdzie przebywają klienci firmy.

Rodzinne posiłki przygotowuje żona Krystyna. Posiłki starają się jadać wspólnie. Ostatnio nie jest to łatwe, bo wszyscy są zajęci swoimi obowiązkami. Córka Magdalena jest studentką katowickiej Akademii Ekonomicznej, natomiast syn Tomasz uczy się w gimnazjum w Mikołowie.

- Moimi ulubionymi daniami są ryby z sałatkami oraz kasza z gulaszem. Nie znoszę jednak oprawiania ryb. Kiedyś koledzy próbowali mnie namówić na wędkowanie. Fajnie było jednak tylko do momentu, kiedy nie trzeba było ściągać ryby z haczyka. Z tego samego powodu nie lubię też polowań.

Jan Petkiewicz
Samochód:
daewoo leganza
Ostatnie wakacje:
słowackie Tatry
Ulubiony napój:
herbata

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto