Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Unijni eksperci oglądają najbardziej zaniedbane dzielnice śląskich miast

Michał Wroński
Unijni eksperci (pod niebieskimi parasolami) oglądali wczoraj Orzegów.
Unijni eksperci (pod niebieskimi parasolami) oglądali wczoraj Orzegów.
Trójka unijnych ekspertów przeszła wczoraj przez ulice i podwórka Orzegowa w Rudzie Śląskiej. Zobaczyli zdewastowane familoki, brudne "einfahrty" i toalety na podwórzach, ale też działającą w odnowionej kamienicy ...

Trójka unijnych ekspertów przeszła wczoraj przez ulice i podwórka Orzegowa w Rudzie Śląskiej. Zobaczyli zdewastowane familoki, brudne "einfahrty" i toalety na podwórzach, ale też działającą w odnowionej kamienicy prywatną firmę. Teraz mają pomóc rudzkim samorządowcom w pisaniu wniosków o unijne dotacje. Jeśli pomysł wypali, pieniądze z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i Europejskiego Funduszu Społecznego zmienią oblicze dzielnicy.

Nigel Wakefield, Sonja Mikkelsen i Nils Scheffler to specjaliści od planowania przestrzennego, rozwoju gospodarczego i społecznego oraz rewitalizacji fizycznej i przemysłowej. Na Śląsk przysłała ich Komisja Europejska w ramach programu "Urbact for cities". To jej odpowiedź na projekt złożony w ubiegłym roku przez Śląski Związek Gmin i Powiatów. Każde z czwórki zaangażowanych w niego miast wytypowało dzielnice najbardziej potrzebujące pomocy.

Eksperci spędzą na Śląsku trzy dni. Prócz Orzegowa zobaczyli jeszcze Chorzów II i Szombierki. Dziś wizytować będą Lipiny i Chropaczów, a jutro wezmą udział w sesji ekspertów i seminarium grupy roboczej do spraw polityki miejskiej. Jeszcze przed przyjazdem przestudiowali przesłane im przez samorządowców "dossier" z danymi na temat wytypowanych dzielnic. Czego nie znaleźli w papierach, o to dopytali wczoraj.

Unijnych ekspertów interesowało zwłaszcza, jak samorządowcy chcą zaangażować w rewitalizację starych osiedli lokalne społeczności. Efektem ich pobytu ma być opracowanie, wskazujące w jaki sposób można przywrócić do życia zdewastowane dzielnice i na co zwrócić uwagę przy pisaniu wniosków o unijne dotacje. Urzędnicy zapowiadają, iż aktualizując lokalne plany rewitalizacji wezmą też pod uwagę głosy samych mieszkańców i organizacji pozarządowych. - Zaangażowanie organizacji pozarządowych we wszelkiego rodzaju projekty jest promowane przez UE - tłumaczy Joanna Sochacka z rudzkiego magistratu.


Nigel Wakefield, specjalista do spraw planowania przestrzennego

Dziennik Zachodni: Jakie są Pańskie pierwsze wrażenia po wizycie w Orzegowie?

Nigel Wakefield: To bardzo ciekawe miejsce pod względem architektonicznym, natomiast brak tu punktu centralnego, gdzie mieszkańcy mogliby się spotykać. Obecnie dzielnica prezentuje się bardzo "rozłożyście".

DZ: Czy w Wielkiej Brytanii mieliście podobnie wyglądające dzielnice?

NW: Jeszcze w latach 80-tych zbliżone obrazki można było zobaczyć w Bradford w hrabstwie Yorkshire oraz w Glasgow, gdzie na dodatek występowały spore problemy mieszkaniowe.

DZ: W jaki sposób poradziliście sobie z tymi problemami?

NW: Ważni byli prywatni inwestorzy, którzy zdecydowali się zainwestować w centrach historycznych. W ślad za tym wzrosły wymagania dotyczące standardu istniejących tam mieszkań. Oczywiście w odrestaurowanych centrach historycznych sytuują się osoby o wyższych dochodach. Aby mieszkać trzeba mieć pieniądze.

DZ: Czy te rozwiązania mogą sprawdzić się też na Śląsku?

NW: W przypadku takich dzielnic są dwie metody postępowania: jedna to sprzedaż tych budynków, by mieć z tego jakiś zysk, druga to utrzymywać relatywnie niskie czynsze, by obecni mieszkańcy mogli tutaj dalej mieszkać.

DZ: Czy Orzegów się zmieni?

NW: To duże wyzwanie. Potrzeba czasu, dużych pieniędzy i prywatnych inwestycji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto