Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Udana interwencja katowickiej Policji. Zatrzymany za groźby miał amfetaminę w skarpetce

OPRAC.: Red
Jak się okazało w skarpetce miał schowaną amfetaminę. Za swoje postępowanie odpowie teraz przed sądem.
Jak się okazało w skarpetce miał schowaną amfetaminę. Za swoje postępowanie odpowie teraz przed sądem. arch. DZ/pixabay
Wywiadowcy z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach zatrzymali 34-latka, który kierował pod adresem innego mężczyzny groźby pozbawienia życia. Na widok mundurowych podejrzany zaczął uciekać, ale policjanci szybko obezwładnili go i zatrzymali. Jak się później okazało miał on przy sobie narkotyki, które ukrył w skarpetce.

Wyzywał i groził śmiercią

Do zdarzenia doszło w tym tygodniu na ulicy biskupa Stanisława Adamskiego. Zdarzenie to efekt kłótni jak wywiązała się pomiędzy dwoma mężczyzn. Kilka dni wcześniej pies sprawcy pogryzł psa pokrzywdzonego, co ten zgłosił na policję. Rozwścieczyło to 35-letniego mężczyznę, który zaczął wulgarnie ubliżać pokrzywdzonemu, obrażać słowami takimi jak "konfident" oraz kierował pod jego adresem groźby pozbawienia życia. Pokrzywdzony od razu powiadomił katowickich policjantów o tej sytuacji.

W skarpetce schował narkotyki

Mężczyzna oddalił się od miejsca zdarzenia, a na widok policji zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Zgodnie z procedurą każdy zatrzymany musi zostać poddany rewizji - tak też było i tym razem. W trakcie czynności okazało się, że zatrzymany agresor miał ukrytą w skarpetce amfetaminę. Narkotyki od razu zostały zabezpieczone przez funkcjonariuszy policji.

- Podejrzanemu przedstawiono zarzut kierowania gróźb karalnych i posiadania narkotyków. Za popełnione przestępstwa grozi mu teraz kara do 3 lat więzienia - przekazuje oficer prasowa katowickiego garnizonu Agnieszka Żyłka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto