Ucieczka zagraniczna

Oszuści, gangsterzy i nieuczciwi politycy próbują uniknąć procesów wyjeżdżając za granicę. Wielu rzeczywiście zapada się pod ziemię. Inni zostają wytropieni, a następnie sprowadzeni do Polski. Nadal jednak najłatwiej jest "zniknąć" poza krajem, a potem tylko wydawać ukradzione pieniądze.

Piotr Wolnicki, wiceprezes ornontowickiego Konsorcjum Finansowo-Inwestycyjnego "Colloseum" miał zostać tymczasowo aresztowany, lecz z powodu zwłoki w załatwianiu procedur sądowych na kilka godzin wyszedł na wolność. Działo się to w połowie marca ubiegłego roku. Te "godziny" trwają do dzisiaj. Biznesmen poszukiwany m.in. pod zarzutem współudziału w wyłudzeniu około 400 mln zł uciekł za granicę wspólnie z głównym udziałowcem ,Colloseum" Józefem Jędruchem. Co ciekawe paszport Piotra Wolnickiego cały czas spoczywa w szafie pancernej katowickiej Prokuratury Okręgowej. Mimo to przedsiębiorcy zdołali wyjechać. Wiele wskazuje, że ukrywają się na terenie Izraela.

Cała polska policja od 29 października 2000 roku szuka Ryszarda Niemczyka podejrzanego m.in. o egzekucję Andrzeja K. pseudonim ,Pershing", zastrzelonego w Zakopanem. Gangster zbiegł z wadowickiego więzienia. Wyznaczono za niego nagrodę w wysokości 30 tys. zł. Ukrywa się za granicą (chociaż niektóre źródła sugerują, że nie żyje). Policjanci wskazują Amerykę Południową. W katowickim zarządzie Centralnego Biura Śledczego dowiedzieliśmy się, że "top listę" poszukiwanych przestępców z naszego regionu otwiera Dariusz Sobczyk ps. "Olej", kiedyś zabrzański taksówkarz, a następnie założyciel gangu przemycającego do Polski hurtowe ilości amfetaminy i ecstasy. Wiadomo, że handlował też bronią. Uciekł z kraju przed dwoma laty. Prawdopodobnie przebywa teraz za zachodnią granicą Polski. W Niemczech zapewne ukrywa się też inny zbieg, Tomasz Kuryło, bliski współpracownik sądzonego obecnie w Katowicach Janusza T. ps. "Krakowiak". Gangster wymknął się z obławy przeprowadzonej w 1999 roku.

Z wymiaru sprawiedliwości zadrwił sobie Jarosław Jażdżyk, były kierownik zabrzańskiej stacji Pogotowia Ratunkowego i działacz Unii Polityki Realnej, który podczas ostatnich wyborów parlamentarnych ubiegał się o mandat posła z listy Platformy Obywatelskiej. Zatrzymany pod zarzutem fałszowania recept na viagrę oraz sterydy anaboliczne, został aresztowany. Wzruszył jednak sędziów opowieściami, że musi opiekować się rodziną. Wyszedł na wolność, a następnie "zniknął". Trop wiedzie do Kanady... W USA na Florydzie widziany był natomiast Andrzej Kryś, ścigany za liczne oszustwa i wyłudzenia kredytów.

- Sprawa pozostaje zawieszona. Nie wszczęto wobec Andrzeja Krysia procedury ekstradycyjnej - mówi prokurator Tomasz Tadla z Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

- Coraz częściej dzięki współpracy z Interpolem oraz pomocy prawnej udzielanej sobie przez prokuratury różnych państw udaje się zatrzymać i sprowadzić poszukiwanych do kraju - podkreśla prokurator Leszek Goławski z Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach.