Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

U lekarza i prawnika weź paragon. Łatwiej będzie dochodzić swego. Będzie więcej kas fiskalnych

Karol Świerkot
Paragon fiskalny po przymiarce u krawca, plombowaniu u dentysty albo poradzie u adwokata? Jak najbardziej.

Od 1 maja zarówno lekarze jak i adwokaci ale także krawcy i księgowi oraz wszyscy, których obroty przekraczają 40 tys. zł rocznie, są zobligowani do zainstalowania w swoich pracowniach, gabinetach i kancelariach kas fiskalnych. Takie posunięcie ma przynieść skarbowi państwa nawet 150 mln zł rocznie. Zainteresowanym pomysł się nie do końca podoba ale też nie budzi zdecydowanego sprzeciwu.

- Jest to przepis, który obowiązuje, przyjmujemy go do wiadomości i się do niego stosujemy - mówi Henryk Stabla, w-ce dziekan Okręgowej rady Adwokackiej w Katowicach. Zaznacza jednocześnie, że obowiązek montażu kas nie powinien przełożyć się na wzrost cen za świadczone usługi.

- Kasa to jednorazowy wydatek, a ceny usług są ustalane pomiędzy adwokatem, a jego klientem więc nie ma to związku. Co najwyżej może się wydłużyć czas usługi - wyjaśnia Henryk Stabla.

Podobnie wypowiadają się lekarze.

- W naszej przychodni na pewno nie przełoży się to na wzrost cen za usługi. Wiadomo, że jest to pewne uniedogodnienie, bo ktoś to musi obsługiwać, trzeba taką osobę przeszkolić w obsłudze urządzenia, to są wszystko koszty, więc nie dziwi mnie pewne oburzenie w związku z tym obowiązkiem, ale nie przesadzałabym - mówi Anna Żołna z Centrum Medycznego w Lędzinach.

To na co zwracają uwagę przedstawiciele obu branży to walor estetyczny, bo jak mówią kasy fiskalne bardziej kojarzą się ze sklepem spożywczym niż gabinetem lekarskim czy kancelarią adwokacką.

- Usługi adwokacie są świadczone w specyficznych okolicznościach. Kasa nie zbyt pasuje do ich charakteru. Kojarzy się z trochę innymi branżami, ale nie powinna mieć nic wspólnego z jakością naszych usług. Dla klientów te zmiany nie powinny być odczuwalne - mówi Henryk Stabla.

Pomysł podoba się z kolei pacjentom, którzy w nowym rozwiązaniu widzą szansę na większą klarowność w odpłatności za pobierane świadczenia, oraz zmniejszenie szarej strefy.

Od kilku lat kasy fiskalne z powodzeniem działają w taksówkach, gdzie również z początku budziły sprzeciw taksówkarzy. Dzisiaj nikt w tym nie upatruje niczego złego. Bo wszyscy powinni być traktowani tak samo.

Łatwiej będzie dochodzić swego. Będzie więcej kas fiskalnych

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto