Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Turyści obawiają się prywatyzacji kolejki na Żar

Łukasz Gardas
Z kolejki na Żar korzysta rocznie 600-700 tysięcy turystów, nie tylko narciarzy.
Z kolejki na Żar korzysta rocznie 600-700 tysięcy turystów, nie tylko narciarzy.
Kolej linowo-terenowa na górę Żar w Międzybrodziu Żywieckim, która jest kurą znoszącą złote jajka, może zostać sprywatyzowana. Obiekt należy do Polskich Kolei Linowych, których właścicielem są Polskie Koleje Państwowe. PKP chcą PKL oddać w prywatne ręce do końca roku.

- To niezrozumiałe, że próbuje się prywatyzować obiekt przynoszący duże zyski. Korzysta z tego nie tylko kolejka, ale cała baza noclegowo-gastronomiczna - niepokoi się Jacek Seweryn, radny powiatu żywieckiego i zapalony turysta. Podziela obawy mieszkańców, że nowy nabywca będzie mógł zrobić z kolejką, co będzie chciał.

Rocznie do wagoników PKL, które docierają na Żar, wsiada od 600 do 700 tysięcy ludzi.

- W ostatnich latach kolejką jeździ coraz więcej osób - przekonuje Jarosław Dajda, kierownik kolei na Żar.

Z przejazdów korzystają nie tylko narciarze. Kolej czynna jest bowiem przez okrągły rok. Rodzą się jednak obawy, jakie zamiary wobec kolejki miałby jej nabywca.

- Nie wyobrażam sobie zamknięcia kolejki przez nowego właściciela, bo to jedyna taka atrakcja turystyczna w Beskidach - mówi bielszczanka Ewelina Radziszewska, która kilka razy w roku zjawia się na Żarze.

Choć los PKL jest już przesądzony, to szczegóły dotyczące prywatyzacji nie są na razie ujawniane. Łukasz Kurpiewski, rzecznik prasowy grupy PKP, informuje jedynie, że sprzedawane będą nie poszczególne obiekty turystyczne należące do PKL, tylko akcje spółki. Nie wiadomo, jaka będzie forma sprzedaży. - Strategia nie została jeszcze podana do publicznej wiadomości. Szczegóły będą znane, gdy opublikowane zostanie ogłoszenie o sprzedaży PKL - tłumaczy.

A Wy co o tym sądzicie ?
Czy Waszym zdaniem prywatyzacja dochodowej kolejki na Żar to dobry pomysł, czy też może zupełnie nietrafiony ?
Czy Uważasz, że nowy właściciel może wpłynąć na rozwój obiektu, czy też podzielasz obawy turystów, że prywatny nabywca może nie chcieć tam inwestować ?
Skomentuj poniżej lub napisz na: [email protected]


Zapłać i znajdź się na szczycie

Kolejki na Żar, Szyndzielnię i Czantorię to jedne z największych beskidzkich atrakcji. Czynne są codziennie. Warto skorzystać.

Kolej linowo-terenowa na Żar ma 1300 metrów długości. Bilet normalny na wyjazd i zjazd kosztuje 12 zł, a ulgowy 10 zł (dla dzieci, uczniów, studentów i emerytów po 60. roku życia). W jedną stronę bilet normalny kosztuje 8 zł, ulgowy 6 zł.

Kolej gondolowa na Szyndzielnię ma 1810 metrów długości. Za bilet normalny w górę i dół trzeba wydać 19 zł, a ulgowy 14 zł (dzieci, młodzież szkolna, studenci, emeryci, renciści i inwalidzi). Przejazd normalny w jedną stronę to wydatek 15 zł, ulgowy 12 zł. Normalny bilet grupowy kosztuje 13 zł, ulgowy 11 zł.

Krzesełkowa kolej linowa na Czantorię ma 1604 metry długości. Za bilet normalny w obie strony trzeba zapłacić 16 zł, a ulgowy 14 zł (przeznaczony dla dzieci i młodzieży). Przejazd w jedną stronę kosztuje 12 zł - bilet normalny i 10 zł - ulgowy. Dla zorganizowanych grup bilety są tańsze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto