18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Turyści najchętniej kupują pamiątki praktyczne

Katarzyna Piotrowiak, JS, LOTA, NET, OW, PS, SZEN
Oblaty - największy nasz hit - charakterystyczne prawie tak jak oscypki
Oblaty - największy nasz hit - charakterystyczne prawie tak jak oscypki Fot. Polska Dziennik Zachodni
Oblaty do schrupania w wersji light, etui na telefon komórkowy z koronki koniakowskiej, pyszne bezowe "Amonitki" z Zawiercia - takie pamiątki z naszego regionu cieszą się największym wzięciem wśród turystów z kraju i zagranicy.

- Durnostojki, czyli takie wyroby, które nic nie wyrażają, są już niemodne. Obecnie szukamy czegoś praktycznego, czegoś, co można na przykład zjeść albo na siebie założyć. Tak jest wszędzie - w Warszawie furorę robią wzory łowickie na koszulkach i podkładkach pod myszkę, a hitem z południa Polski są wyroby koronkarskie - mówi Danuta Buczkowska z Fundacji Cepelia.

W zeszłym roku województwo śląskie odwiedziło 3,2 mln turystów krajowych i 600 tys. zagranicznych, to jest o 200 tysięcy turystów więcej niż w 2008 roku. Producenci pamiątek mają więc powód, żeby się starać.

- Największym hitem są oblaty, bo nie grozi im, że zakurzą się na jakiejś półce, no i można je zjeść. To wyjątkowo smaczna pamiątka i przy okazji sposób na promocję całego regionu, bo na każdym oblacie odbity jest herb województwa śląskiego. Oblaty są jak zakopiańskie oscypki - dwa lata temu dostały nawet nagrodę na Targach Polagra w Poznaniu - mówi Agnieszka Sikorska, dyrektor biura Śląskiej Organizacji Turystycznej.

Obecnie niemal każda gmina, która chlubi się na swoim terenie atrakcją turystyczną, inwestuje w pamiątki, zatrudniając do ich wyrobu artystów. W Zawierciu sprzedają turystom fluorescencyjne kryształy z wzorem amonitu.

- Sposób produkcji tych kryształów odkryłem w archiwum zakładu - przyznaje Jarosław Chłosta, wiceprezes Huty Szkła w Zawierciu.

Furorę robią także ciastka w kształcie jurajskich amonitów, czyli popularne "Amonitki".

- Zawiercie leży w sercu Jury, dlatego wykorzystaliśmy amonit do promocji miasta - mówi Wojciech Dziąbek z Urzędu Miasta w Zawierciu.

W Zabytkowej Kopalni "Guido" w Zabrzu, przed zjazdem pod ziemię, robią zwiedzającym zdjęcie, żeby po wyjściu na powierzchnię mogli je zabrać do domu w formie... małego bloczka kryształu.

Szczyrk reklamują figurki aniołków, których autorem jest miejscowy artysta Józef Więzik. Mają certyfikat miasta i opatrywane są specjalną naklejką "produkt prosto ze Szczyrku".

- Ostatnio coraz więcej osób zamawia rzeźby na ślub jako talizman i prezent dla młodej pary - mówi Sabina Bugaj, szefowa Miejskiego Ośrodka Promocji, Informacji i Kultury w Szczyrku. Niemal każda gmina zarabia na dukatach. W Częstochowie "4 częstochy" są już do kupienia za 4 zł. W minionym roku przez dwa miesiące były legalnym środkiem płatniczym. Teraz są tylko pamiątką.

Katowickie monety o nominałach 8 i 80 zł reklamują Szlak Zabytków Techniki, na którym znajduje się Nikisz. W sprzedaży są jeszcze magnesy z wizerunkiem Spodka, kopalnianego szybu i górnika. Dla turystów proekologicznych są płócienne torby na zakupy z logo Katowic, a dla amatorów łamigłówek - puzzle z widokiem Katowic.

Koszulka z fajnym synkiem

Zofia Oslislo,
absolwentka ASP, projektantka

Pamiątki powinny być funkcjonalne. Widziałam projekty koszulek ze słownikiem śląskim: z przodu napis w gwarze, z tyłu po polsku. Sama projektowałam niedawno przypinki na torby z napisami "szwarno dziołcha", "fajny synek". Młodzi ludzie lubią takie gadżety, a dorośli wolą wydać pieniądze na coś praktycznego. Nadawanie śląskiego charakteru różnym rzeczom, to fajny i oryginalny pomysł - na przykład kubki z motywami makatek, które kiedyś śląskie gospodynie wieszały w kuchni. Dlatego bardzo podoba mi się etui na telefon komórkowy z koronki koniakowskiej. Co do kulinariów, to strzałem w dziesiątkę są z pewnością oblaty, ale ja chciałabym jeszcze, aby w reklamowaniu regionu pomogła nam kuchnia. Żeby turysta mógł wejść do sklepu i kupić wszystko, co potrzeba do ugotowania typowego, niedzielnego obiadu, czyli modrej kapusty z roladą i kluskami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto