Trzaskowski kandydatem PO na prezydenta Polski? Minister zapowiada, że Prezydent Warszawy może wystartować

Szef MSWiA, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak zapytany w poniedziałek w Radiu Zet, czy prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski będzie oficjalnym kandydatem Platformy Obywatelskiej na prezydenta Polski odpowiedział: "Tak sądzę". Zaznaczył, że będzie to decyzja władz Platformy. - Uważam, że jest najmocniejszym kandydatem. W 2020 r. pokazał znakomity wynik, świetną kampanię, niedawno wygrał wybory na prezydenta Warszawy - ocenił minister.

Według Tomasza Siemoniaka "chwilowe zawirowania" [związane ze stołecznymi regulacjami dotyczącymi m.in. krzyży w urzędach - przyp. red.] nie wpłyną na "niesłychanie mocną pozycję Rafała Trzaskowskiego w polskiej polityce". Zaznaczył, że również premier Donald Tusk wielokrotnie wskazywał na tego polityka jako przyszłego kandydata PO w wyborach prezydenckich.

Szef MSWiA pytany był o informację medialną, że otoczenie Donalda Tuska podjęło decyzję o przeprowadzeniu prawyborów w PO, które wyłonią kandydata tej partii w wyborach na głowę państwa. - Nic o tym nie wiem. Nie byłem przy żadnej rozmowie na ten temat - podkreślił. Dodał, że formalna decyzja PO co do kandydata zapadnie późną jesienią, a "domniemanie tej decyzji jest bardzo wyraźne". - Na razie, w moim przekonaniu, Rafał Trzaskowski - zwłaszcza po wyborach samorządowych - nie ma tutaj żadnej konkurencji - podkreślił. Przypomnijmy, że w kwietniu Rafał Trzaskowski wygrał wybory na Prezydenta Warszawy w pierwszej turze.

Co to oznacza dla Warszawy? Po pierwsze, że Rafał Trzaskowski w przyszłym roku ponownie mocno zaangażuje się w politykę krajową kosztem polityki miejskiej. Podobnie było w 2020 roku kiedy walczył o urząd głowy państwa i przegrał w drugiej turze wyborów z Andrzejem Dudą. Jeśli ponownie nie uda się Trzaskowskiemu wygrać wyborów ogólnokrajowych to pozostanie prezydentem stolicy na pełną drugą kadencję. Jeżeli jednak wygra i zostanie prezydentem Polski to Warszawa będzie mieć komisarza.

Komisarza powołuje premier na wniosek wojewody. Wskazuje go premier, co ważne może to być dowolna osoba, nie ma tu żadnych ograniczeń prawnych. Taką rolę pełnił np. Kazimierz Marcinkiewicz, gdy Lech Kaczyński będąc gospodarzem w Warszawie wygrał w 2005 roku wybory na prezydenta kraju. Bez zmian pozostaje rada miasta, a komisarz rządzi przez kilka miesięcy do czasu przedterminowych wyborów. Być może zatem na przełomie 2025 i 2026 roku znowu będziemy wybierać Warszawie prezydenta.