Trwa budowa szopki w Panewnikach. W tym roku będzie nieco mniejsza, ale i tak imponująca. Zobaczcie ZDJĘCIA

Trwa budowa szopki w Panewnikach. W tym roku będzie nieco mniejsza

Szopka w bazylice franciszkanów w Panewnikach to jedna z największych szopek bożonarodzeniowych w Polsce i w regionie. Co roku zajmowała główny ołtarz oraz nawy boczne w bazylice - to ok. 600 m kw. powierzchni, była wysoka na 18 metrów, a szeroka na około 32 metry. W tym roku konstrukcja zostanie jednak zmniejszona.

- Nie róbmy bocznych naw, zabudowujemy tylko ołtarz – mówi Paweł Jałowiczor z Jaworzynki, który panewnicką szopkę buduje już od 26 lat. Powodem ograniczeń, jak przyznaje, jest pandemia koronawirusa.

- Ograniczamy się do minimum, żeby zachować obostrzenia sanitarne. Oczywiście pracujemy w maskach i w pewnym dystansie, ale mimo to chcemy też skrócić czas budowy, bo przecież zagrożenie jest duże – tłumaczy twórca.

Jałowiczor pracę nad szopką rozpoczyna w swoim warsztacie kilka miesięcy przed świętami – w tym roku już w czerwcu. - Jedne figury trzeba odnowić, inne dorobić – tłumaczy. Następnie przyjeżdża do Katowic i buduje żłóbek już w bazylice w Panewnikach z pomocą franciszkanów. W tym roku prace ruszyły 7 grudnia i zakończą się prawdopodobnie w przyszłym tygodniu.

Mimo pandemii szopka będzie imponująca

Szopka będzie mniejsza, ale wciąż imponujących rozmiarów. Centralne miejsce zajmie jak zwykle scena narodzenia Jezusa. Wyeksponowane zostaną też – jak zapowiada twórca - figury przedstawiające św. Franciszka oraz papieża Jana Pawła II. Poza tym będzie tu kilkaset innych elementów, oprócz figur również wiatraki, młyn, domki, studnia, w poprzednich latach był nawet szyb górniczy, do tego sporo żywych choinek różnej wielkości. Tylko figur jest w szopce zazwyczaj ponad 100, największe mają 150 centymetrów, a najstarsze - to kobieta z dzbanem oraz dwaj pastuszkowie - mają ponad 100 lat.

Dodajmy, że szopka w Panewnikach zostanie oficjalnie odsłonięta 24 grudnia o północy w trakcie Pasterki.