Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tropiciele hejtów w Katowicach. Zamalowują napisy nawołujące do nienawiści ZDJĘCIA

Justyna Przybytek
Tropiciele hejtów w Katowicach
Tropiciele hejtów w Katowicach Stowarzyszenie Mocni Razem
Zamalowują szpetne i obraźliwe napisy z murów naszych domów i bloków - to tropiciele „hejtów”, którzy od kilku tygodni działają w Katowicach. Tropicielami są uczniowie katowickich liceów i gimnazjów, uczestnicy projektu „Różnice to nie granice”. Tropem „hejtów” dotarli już na osiedle Paderewskiego oraz na Zawodzie, teraz szykują się do wizyty w Szopienicach i na osiedlu Tysiąclecia.

- Zbyt często okazuje się, że ze strachu lub niechęci do innych budujemy mury, ranimy się nawzajem, brak w nas tolerancji i otwartości na innych niż my. Z taką rzeczywistością nie zgadzają się uczestnicy projektu „Różnice to nie granice!" - wyjaśniają na wstępie pomysłodawcy inicjatywy. Realizuje ją Stowarzyszenie Mocni Razem z Katowic, zaś projekt finansuje katowicki magistrat.

Na czym polega? Uczniowie katowickich gimnazjów oraz szkół ponadgimnazjalnych spotykają się, aby walczyć z przejawami dyskryminacji, tzw. hejtu, czy napisami nawołującymi do nienawiści. Tropili je w przestrzeni miasta, w swoich dzielnicach na murach szkół, domów, bloków. Następnie wnioskowali do spółdzielni i wspólnot, o zgodę na ich usunięcie. W końcu, z wałkami do malowania, pędzlami i farbą, wkraczali do akcji i napisy zamalowywali.

Byli już na osiedlu Paderewskiego oraz w Zawodziu. Na Zawodziu w akcji wzięła udział duża reprezentacja uczniów z Zespołu Szkół nr 1, natomiast na Paderewie uczniowie i absolwenci gimnazjów nr 4 i 8 uporali się z obraźliwymi napisami przy ulicach Granicznej 53a oraz Sikorskiego 28 i 30. Dzięki interwencji tropicieli hejtów z murów w tych dzielnicach zniknęły m.in. krzyże celtyckie, czy napis „white power”.

- Projekt jest realizowany od czerwca. Bierze w nim udział zazwyczaj młodzież z danych dzielnic – wyjaśnia Justyna Niedźwiedzka, animatorka inicjatywy. Jak dodaje pozytywnie na akcję reagują mieszkańcy. - Podchodzili i mówili, że fajnie, że zamalowujemy napisy, bo było brzydko, a jest super. Tylko raz zdarzyło nam się, że przyszli do nas kibicie i dopiero, gdy zorientowali się, że nie jesteśmy kibicami konkurencyjnego klubu, to sobie poszli, ale było bardzo nieprzyjemnie – opowiada.

Przed uczestnikami projektu jeszcze dwie akcje w Szopienicach i na os. Tysiąclecia. - W obu dzielnicach mieliśmy już zajęcia edukacyjne, był też spacer, w trakcie którego szukaliśmy napisów, wysłaliśmy również wnioski o zgodę na ich zamalowanie. Do Szopienic jedziemy jeszcze w październiku, kolejne będzie os. Tysiąclecia – zapowiada Niedźwiedzka.

W ramach projektu odbędą się także pokazy filmów poruszających tematykę tolerancji i otwartości, a także spotkania z osobami, które dyskryminacja, czy nienawiść dotykają, m.in. na inną narodowość, wyznanie czy orientację seksualną.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto