Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trener GieKSy potwierdza że dostał propozycję z Cracovii

Rafał Musioł
Trener GKS Katowice, Wojciech Stawowy przyznaje, że otrzymał ofertę przejścia do Cracovii
Trener GKS Katowice, Wojciech Stawowy przyznaje, że otrzymał ofertę przejścia do Cracovii fot. Marzena Bugała
Nie w sobotę jak planowano, a w niedzielę o 17, rozegrają mecz z ŁKS Łódź piłkarze GKS Katowice. - Wpływ na tę zmianę miała policja wojewódzka, która uznała, że w sobotę musi zabezpieczyć zbyt wiele wydarzeń.

Dla klubu to nie jest korzystna decyzja, obawiamy się o frekwencję, bo wielu kibiców w niedzielę będzie odwiedzać bliskich na cmentarzach - przyznała rzecznik klubu, Alina Markiewicz. - Ponieśliśmy też spore koszty związane z organizacją meczu w sobotę. Oczywiście kibice, którzy kupili bilety na sobotę, a nie mogą przyjść dzień później, mają prawo oddać bilety tam, gdzie je kupili - dodaje rzecznik.

Znacznie poważniejsze konsekwencje niż to kalendarzowe, może mieć zamieszanie wokół osoby trenera Wojciecha Stawowego. Gdy przed miesiącem poinformowaliśmy, że obecny szkoleniowiec byłby mile widziany w Cracovii, na Bukowej zawrzało, a władze klubu traktowały tę wieść jako plotkę. Tymczasem...

- Potwierdzam, że dostałem z Krakowa konkretną propozycję - przyznał wczoraj Stawowy. - Poinformowałem o niej szefów GKS i na tym na razie moja rola się kończy. Skupiam się na meczu z ŁKS i czekam na oficjalne stanowisko prezesa wobec mojej informacji. Gdy je otrzymam, wówczas się do niego odniosę - dodał dyplomatycznie szkoleniowiec.

W kontrakcie Stawowego znajduje się zapis, który umożliwia mu odejście do klubu ekstraklasy, opatrzony jest jednak miesięcznym terminem wypowiedzenia. W praktyce trener może więc złożyć dymisję np. po niedzielnym spotkaniu i od 1 grudnia przejąć Cracovię. Jedynym uwarunkowaniem takiego posunięcia byłaby cierpliwość właściciela Pasów, Janusza Filipiaka - krakowianie do 1 grudnia rozegrają jeszcze pięć spotkań. Według naszych rozmówców krakowskich, kluczowe znaczenie dla scenariusza pozyskania Stawowego w normalnym trybie może mieć najbliższa potyczka z Polonią Bytom.

- Byłem przez rok bez pracy, znalazłem ją w GKS-ie. Nie ukrywam, że Cracovia jest mi bliska, ale teraz poświęcam się Katowicom, które stały mi się bliskie, ale co przyniesie przyszłość dopiero zobaczymy - filozoficznie kończy Stawowy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto