Pożar wybuchł w domu przy ulicy Bielskiej w Katowicach. To jeden z wielorodzinnych, dwukondygnacyjnych budynków mieszkalnych w dzielnicy Murcki. Budynek zamieszkiwały cztery rodziny, łącznie 11 osób w tym troje dzieci.
- Tuż przed godz. 15. otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze – podaje kpt. Adam Kryla, rzecznik prasowy katowickiej Straży Pożarnej. - Pożarem objęte było zamieszkałe poddasze. Jeszcze przed naszym przyjazdem z budynku ewakuowało się 12 osób. Nikt nie ucierpiał – dodaje rzecznik.
Na miejscu w szczytowym momencie pożar gasiło siedem zastępów straży pożarnej, obecnie przy Bielskiej działa pięć zastępów w tym dwa zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej. Akcja nadal trwa.
- W tej chwili nasze działania polegają przede wszystkim na rozbiorce części dachu i oczyszczeniu poddasza – wymienia kpt. Kryla. Strażacy sprawdzają też, czy gdzieś nie tli się ogień.
Na razie nie wiadomo, dlaczego doszło do pożaru. Wiadomo natomiast, że budynek ze spalonym i zalanym poddaszem oraz rozebranym dachem nie nadaje się do zamieszkania.
- Ze wstępnych informacji wynika, że w tym budynku mieszkało 11 osób, to cztery rodziny z trójką dzieci. Wszystkie te osoby zostały przewiezione do lokali zastępczych, które zostały im przydzielone przez Urząd Miasta – dodaje rzecznik katowickiej Straży Pożarnej.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?