18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sztuka prostowania katowickich bloków stawianych szybko i tanio

Beata Sypuła
Teraz prostowane są katowickie bloki  przy ul. Wincentego Pola
Teraz prostowane są katowickie bloki przy ul. Wincentego Pola Fot. Arkadiusz Ławrywianiec
Budownictwo w PRL-u przypominało chińską fabrykę - tanio, szybko i dużo. Ale dziś mieszkania, których żywot obliczano na dwa pokolenia, służą już trzeciej lub czwartej generacji. Na Śląsku szczególnie niebezpieczny jest w nich żywot - bo pod słabymi konstrukcyjnie budynkami nadal trwa fedrunek.

Ściany pękają, krzywią się, wielokondygnacyjne konstrukcje się przechylają. A kopalnie wyjaśniają, że nie mają pieniędzy na ich prostowanie. Czy musi dojść do tragedii, żeby znalazły się w porę?

Pani Anna wchodzi do swojej kuchni pod górkę. Pan Bolesław zastanawia się, w którą stronę popłynie woda spuszczona w sedesie. Pani Cecylii, która siedzi przy stole w pokoju, upada na podłogę łyżka, a odnajduje ją w kuchni. Pani Dorocie jajko stacza się z blatu kuchennego, a panu Edwardowi wylewa się z talerza zupa stojąca na stole.

Budynek 10-piętrowy jest okazały, z 55 rodzinami. Pierwsi sprowadzili się tu w 1977 r. W coraz bardziej krzywym budynku jest już trzecia generacja lokatorów. Choć to Ligota, takie dzielnice są wszędzie tam, gdzie na powierzchni stoją byle jak wybudowane bloki, a pod ziemią fedrują kopalnie. Przykładem jest ul. Ligocka 4a, której mieszkańcy żyją nad miejscem urobku Kopalni Wujek.

- Dziś, po 33 latach, budynek, który wciąż nie jest ocieplony, przekrzywił się. Brakuje kilka procent do krytycznego przechylenia! - alarmują jego mieszkańcy.

Początkowo, jak opowiadają lokatorzy z ul. Ligockiej, jeszcze nie było tak źle. Po ulewie lub na skutek topnienia śniegu zalewane były piwnice. Z tym administracja Spółdzielni Górnik Centrum jakoś sobie radziła, wypompowując wodę poza budynek. To jednak wszystko kosztuje, bo prąd coraz droższy, a obciążał comiesięczne rachunki spółdzielców.

Dlatego 55 rodzin zwróciło się do Walnego Zgromadzenia Członków Spółdzielni , aby wreszcie budynek wyprostować i ocieplić. Radość, jaka w maju 2010 r. zapadła po pozytywnej decyzji zgromadzenia, trwała krótko. We wrześniu administracja poinformowała lokatorów na wywieszce, że w sprawie prostowania musiała się wypowiedzieć Kopalnia Wujek należąca do Katowickiego Holdingu Węglowego. Wypowiedziała się tak, że daje sobie czas na zajęcie stanowiska w tej sprawie do.... 31 grudnia 2011 roku!

- Z tej informacji dowiedzieliśmy się również, że kopalnia zamierza prowadzić planową eksploatację pod przechylonym budynkiem i leżącym 30 metrów od niego stawem - nie kryją strachu lokatorzy. - Czy to nie jest też zagrożenie dla górników fedrujących na dole? Czy to nie jest prowokowanie losu! Kopalnia potem powie, że to nie jej wina, ale tych, którzy zaprojektowali budynek - z trwogą mówią lokatorzy.

To jest kosztowne przedsięwzięcie

Ryszard Fedorowski, rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego

Blok w Katowicach przy ul. Ligockiej 4a będzie prostowany, ale kopalnia Wujek nie jest w stanie podać dokładnego terminu całej operacji [kopalnia Wujek, nad którą stoją przekrzywione bloki, należy do Katowickiego Holdingu Węglowego - przyp. red.] Aktualnie bowiem prostowane są równie pochyłe budynki przy ul. Wincentego Pola w Katowicach - od numeru 87 do 95. To są bardzo kosztowne, wielomilionowe przedsięwzięcia. Nic dziwnego, że zakres i tempo prac uwarunkowane są posiadanymi finansami. BS

Na czym polega prostowanie bloku

Aby wyprostować blok potrzebne są:

- specjalne urządzenia, tzw. siłowniki, które radzą sobie z betonowymi budowlami ważącymi nawet 2 tys. ton,

- przygotowania do operacji trwają kilka tygodni, lokatorzy muszą opróżnić piwnice, odkrywane są fundamenty

- mieszkańcy muszą opuścić dom

- wszystkie media: woda, prąd i gaz - są wyłączane na czas operacji zasadniczej, która trwa kilka godzin,

- w ścianach wybija się otwory, w które wstawia maszyny; w końcu blok staje tylko na siłownikach, a cała konstrukcja zostaje wzmocniona metalowymi belkami - po wyrównaniu budynku uzupełnia się wszystkie szczeliny betonem

- czasami różnica poziomów, na jakich znajdują się narożniki bloku przed i po operacji, wynosi kilkadziesiąt centymetrów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto