MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Szpitale liczą koszty pomocy ofiarom katastrofy budowlanej

Michał Tabaka
Tylko w chorzowskim Zespole Szpitali Miejskich przeprowadzono 14 tomografii komputerowych u osób rannych podczas katastrofy. Zygmunt Wieczorek
Tylko w chorzowskim Zespole Szpitali Miejskich przeprowadzono 14 tomografii komputerowych u osób rannych podczas katastrofy. Zygmunt Wieczorek
W śląskich szpitalach trwa liczenie kosztów leczenia ofiar katastrofy w hali Międzynarodowych Targów Katowickich. W chorzowskim Zespole Szpitali Miejskich łączny koszt wszystkich świadczeń do minionego poniedziałku ...

W śląskich szpitalach trwa liczenie kosztów leczenia ofiar katastrofy w hali Międzynarodowych Targów Katowickich. W chorzowskim Zespole Szpitali Miejskich łączny koszt wszystkich świadczeń do minionego poniedziałku wyliczono na ponad 67 tys. zł. Na to składa się m.in. wykonanie 83 zdjęć rtg, 14 tomografii komputerowych, badania laboratoryjne oraz leki i sprzęt jednorazowy. Tylko na hospitalizację 16 osób (w tym trzech cudzoziemców) wydano tutaj blisko 30 tys. zł.

Dyrekcja ZSM nie ukrywa, że to spore obciążenie dla ich budżetu.

- Niestety. na razie wbrew obietnicom, nie mamy żadnych sygnałów z Ministerstwa Zdrowia w sprawie ewentualnej pomocy finansowej. Dlatego wysłaliśmy do śląskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia stosowne wyliczenia - mówi Bożena Ferdyn, rzecznik ZSM w Chorzowie.

Ryszard Stelmaszyczk, rzecznik śląskiego NFZ, uspokaja. Jego zdaniem nie ma powodów do niepokoju.

- Będziemy za te usługi płacić - zapewnia. - Dyrektorzy szpitali nie muszą się martwić. Nawet jeśli ich pacjentem był mieszkaniec innego województwa lub cudzoziemiec.

Fundusz jednak chce dokładnie wiedzieć za co płaci. Dlatego w tym tygodniu do wszystkich szpitali, gdzie trafiały ofiary tragedii, wysłano faksy z poleceniem oszacowania rzeczywistych kosztów.

- Teraz wiemy, na czym stoimy - usłyszeliśmy w Szpitalu Wojewódzkim Specjalistycznym im. prof. J. Gasińskiego w Tychach.

W szpitalach zaczęło się wielkie liczenie.

- To żmudna praca, ale konieczna. Myślę, że poniesione przez nas koszty powinniśmy przedstawić bardzo szybko. Kwestia paru dni - przekonuje Andrzej Pióro, dyrektor ds. lecznictwa w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 5 im. św. Barbary w Sosnowcu.

Od początku o pieniądze nie martwili się lekarze w Piekarach Śl. Według ich opinii pomoc ofiarom katastrofy w żaden sposób nie nadwerężyła szpitalnego budżetu.

- Wszystko zostało wykonane w ramach podpisanego już kontraktu - wyjaśnia Bogdan Koczy, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego Chirurgii Urazowej im. dr. J. Daaba w Piekarach Śl.

Zgodnie zaś z zapowiedziami śląskiego NFZ, tam gdzie jednak podpisany kontrakt został naruszony - popłynie dodatkowy strumień gotówki.

- Każda złotówka tej puli będzie pochodzić bezpośrednio od nas - przyznaje Ryszard Stelmaszczyk. - Uzyskanie dodatkowych funduszy z Ministerstwa Zdrowia nie jest takie proste. W grę wchodzą skomplikowane procedury prawne.

Finansowanie tylko i wyłącznie w ramach kontraktów z NFZ potwierdza także Ryszard Wijas, dyrektor biura prasy i promocji w Ministerstwie Zdrowia. - Każda osoba poszkodowana w tej katastrofie budowlanej może liczyć na wszechstronną i kompleksową pomoc w leczeniu i rehabilitacji. Jednocześnie zaznaczam, że nie będzie żadnego specjalnego programu finansowego przeznaczonego tylko dla tej grupy. Wszelkie wydatki powinny wypełnić podpisane kontrakty - uważa Wijas.

Co w przypadku, kiedy leczenie i rehabilitacja ofiar tragedii na Śląsku będą wymagały zdecydowanie większych nakładów?

- Wtedy będziemy każdy przypadek rozpatrywać indywidualnie - odpowiada dyrektor biura prasy i promocji w Ministerstwie Zdrowia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Premier Izraela stanie przed Trybunałem w Hadze? Jest wniosek o areszt

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto