Przy Mariackiej, na Rynku, ulicy Piastowskiej, ale także na Bednorza, Markiefki oraz w Parku Kościuszki i w Załęzu – te miejsca staną się w tym roku areną Street Art Festival w Katowicach. Trzecia edycja imprezy ruszy 19 kwietnia, tradycyjnie na kilka dni miasto zmieni się w plener malarskich.
Przybędą nam kolejne murale. Przy pierwszej edycji imprezy nie wszystkie malowidła zyskały uznanie. Dwoje katowickich radnych skrytykowało te, które powstały na elewacji przedszkola w Dębie (głowa byka), w centrum miasta (trzy nagie postaci z obwisłymi piersiami i mięśniami). Twierdzili, że występują w imieniu mieszkańców. Na zarzuty radnych, że murale są niesmaczne, zareagowali społecznicy ze Stowarzyszenia Moje Miasto. Rozpoczęli zbiórkę zdjęć wulgarnych napisów i graffiti, którymi upstrzone są kamienice i bloki w Katowicach. Wszystko to pod hasłem "Pokaż radnym ladacznicę". Zamieszanie po kilku tygodniach ucichło, a murale zostały do dziś.
W ubiegłym roku malowidła znów były odważne, ale protestów nie budziły, wręcz przeciwnie. Powstały w Bogucicach – mrówka w pancerzu policji; dwa na Tylnej Mariackiej, przy Mikołowskiej, Gliwickiej, Sobieskiego, Monte Cassino oraz Mikusińskiego. Przy tej ostatniej ulicy na jednej ze ścian wieżowca Hiszpan Escif namalował olbrzymi włącznik światła.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?