Stary dworzec w Katowicach pięknieje. Remont wciąż trwa, ale efekty prac robią wrażenie ZDJĘCIA

Remont starego dworca w Katowicach trwa. W budynku, którego stan jeszcze do niedawna eksperci oceniali jako fatalny, w którym spróchniałe stropy groziły zawaleniem i który miejscami właściwie nie miał dachu, zaszło sporo zmian. Jednak ogrom przeprowadzonych prac i efekt modernizacji będzie widoczny dopiero, gdy zmieni się również otoczenie starego dworca, czyli ulica Dworcowa. Ta choć miasto zapowiedziało jej generalną przebudowę w deptak, wciąż przypomina wielki, zniszczony i połatany dziki parking, po którym tylko siłą rozpędu wciąż da się jeździć i którym slalomem po dziurawym chodniku mkną piesi.

Jednak mimo że Dworcowa wciąż jest w ruinie, coraz mniej ruinę przypomina stary, zabytkowy dworzec. Zwłaszcza w części od strony ulicy Mariackiej. Tu odnowiono już dwa dworcowe segmenty – budynki z numerami 2 i 4. W obu wyczyszczono elewację, wymieniono okna, oba pokryto nowym dachem. Nowy dach jest też nad halą zegarową, tu jednak wciąż trwają intensywne prace wewnątrz. Roboty prowadzone są również w największej, środkowej części kompleksu oraz w segmencie dworca od strony ul. św. Jana - tu budynek właśnie pokryły rusztowania.

Dodajmy, że remont starego dworca w Katowicach rozpoczął się jesienią 2016 roku. Roboty prowadzone są w segmentach kompleksu należących do spółki Opal Maksimum. Omijają zatem halę należącą do Holdingu Liwa, znajdującą się naprzeciw hotelu Monopol.

Po remoncie stary dworzec w Katowicach ma być miejscem dla restauracji, klubów i pubów. Mają się tu też mieścić biura.