Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stary dworzec w Katowicach. Był tu kiedyś sklep z lampami, spożywczy, była też hala do siatkówki

Justyna Przybytek
Stary Dworzec w Katowicach
Stary Dworzec w Katowicach Domy i Gmachy Katowic
W końcu ruszył remont starego dworca w Katowicach. Co dzisiaj wiemy o najcenniejszym zabytku miasta? Ot, na przykład, że część wyglądająca na najnowszą jest tak naprawdę... najstarsza, że w jednej z hal rozgrywano mecze siatkówki, sprzedawano lampy i wykładziny.

Stary dworzec w Katowicach od wielu lat popadał w ruinę. Stopniowa degradacja wspaniałego gmachu zaczęła się właściwie w momencie, gdy podjęto decyzję o budowie nowego dworca i postępowała przez kolejne dziesięciolecia. Od kilku tygodni w starym gmachu trwają prace remontowe, a do hali zegarowej tymczasowo wróciło życie, działa tu bistro, organizowany jest targ produktów regionalnych, ma być też teatr. Co jednak wiemy, o historii najładniejszego zabytku Katowic?

Stary dworzec to olbrzymi kompleks, zajmujący całą pierzeję południową ulicy Dworcowej, a poszczególne jego segmenty zajmują numery od 2 do 10. Składa się z głównego gmachu i czterech pawilonów dobudowywanych na przestrzeni lat. To dlatego całość przypomina budowlaną mozaikę stylów architektonicznych. Dziś kompleks ma ponad 3,3 tys. m kw. Najstarsza część - z czasem zamieniona w budynek administracyjny - pochodzi z 1859 roku, ale wcale na najstarszą nie wygląda, bo w w latach 30. ubiegłego wieku została nadbudowana i wyglądem przypomina budynek modernistyczny, a nie neoklasycystyczny. A właśnie neoklasycystyczny był gmach dworca, który ukończono w 1859 roku. Powstał w miejscu wyburzonego parterowego budynku ze spadzistym dachem, który wcześniej służył za katowicki dworzec.

Najbardziej nowoczesny? To ten najstarszy

Nowy - ten z 1859 roku - miał dwukondygnacyjny korpus i przylegające do niego od wschodu i zachodu skrzydła wyższe o jedno piętro. To ten segment, który dziś jest najwyższy w kompleksie dworca, przypomina budynek administracyjny i wygląda na najbardziej nowoczesny. Oryginalnie do gmachu prowadziły szerokie schody, wyżej było troje drzwi wejściowych, wszystkie zakończone półkoliście. Półkoliście zwieńczone były też okna na poziomie parteru. Natomiast gmach wieńczył zegar w tympanonie. We wnętrzu były biura spedycyjne i hala dworcowa. Rok później otwarto nową halę peronową z połączenia żelaza i szkła.

Kiedy powstały sąsiednie budynki? W 1903 roku w rejonie dzisiejszego skrzyżowania Dworcowej i Tylnej Mariackiej wzniesiono trzykondygnacyjny budynek Stations Kasse, czyli kasę stacyjną, w której oprócz kasy, działały także warsztat i paczkarnia.

W kolejnych latach, między 1906 a 1908, dobudowano dwa nowe pawilony dworca. Od strony zachodniej i wschodniej powstały dwie secesyjne hale z półkoliście wygiętymi sklepieniami. Wschodnia powstała w miejscu ogrodu dworcowego i lodowni, wraz z nią otwarto pawilon dla pasażerów klas od pierwszej do trzeciej. Hala wschodnia to hala, którą dziś nazywamy zegarową. Natomiast zachodnia (to segment dworca należący do Holdingu Liwa, znajdujący się bliżej ul. św. Jana) była dedykowana podróżnym klasy IV.

Dworzec, ale też kantor, komisariat i restauracja

W 20-leciu międzywojennym w kompleksie dworca działała Kolejowa Kasa Oszczędności, księgarnia, kantor, urząd pocztowo - telegraficzny, wydział cywilny Sądu Okręgowego, Komisariat Kolejowy oraz restauracja „Dworcowa” Jana Wawrzyca.

Problem w tym, że już wówczas dworzec był za mały dla rosnącego w siłę miasta. Wcześniej przy Dworcowej pozostawiono ruch pasażerski, zaś ruch towarowy przeniesiono na zachód, gdzie dworzec znajduje się dziś. To wciąż było za mało. Rozważano więc, aby dworzec pasażerski przenieść do Ligoty, albo wybudować nową halę w okolicach huty Marta. Plany te pokrzyżował ostatecznie wybuch drugiej wojny światowej. Do tego czasu w kompleksie wykonano za to jeszcze kilka przebudów.

W 1924 roku przebudowano westybul hali zachodniej, a tuż za nią - przy dzisiejszym zbiegu Dworcowej i św. Jana - dobudowano trzykondygnacyjny pawilon, w którym zlokalizowano biura i magazyny towarów, mundurów, skór i obuwia.

Modernizacja nie ominęła także najstarszej części dworca. Budynku z 1859 roku. Gmach został nadbudowany o dwa piętra w latach 1930 - 1931, w efekcie bardziej przypominał - i do dziś przypomina - budynek modernistyczny niż neoklasycystyczny (choć do dziś na parterze okna zwieńczone są półkoliście).

Do planów wybudowania nowego dworca powrócono po wojnie (w jej trakcie gmachem zarządzała niemiecka administracja). W tym czasie w części kompleksu działała wytwórnia wód gazowanych, a najstarszą część zajmowały pomieszczenia telegrafów, biura, kasy, pokoje dyżurnych ruchu, biura rzeczy znalezionych, przechowalnia bagażu i kasa bagażowa. We wschodnim pawilonie (przy zbiegu Dworcowej i Tylnej Mariackiej) siedzibę miała pocztowa.

Decyzję o budowie nowego dworca podjęto w połowie lat 50-tych. Kilka lat później wyłoniono jego koncepcję w konkursie architektonicznym, Wygrał projekt Wacława Kłysze-wskiego, Jerzego Mokrzyń-skiego i Eugeniusza Wierzbickiego. Gmach otwarto w 1972 roku, wyburzono go w styczniu 2011 roku, natomiast w październiku 2012 roku otwarto nową halę dworca.

Hala dworcowa halą sportową i sklepem

Co w tym czasie działo się w kompleksie starego dworca? W 1970 roku w hali zachodniej pojawiły się magazyny i sklepy Powszechnej Spółdzielni Spożywców, która niedługo potem w hali wschodniej otwarła sklep spożywczy, w kolejnych latach były tu też sklep z wykładzinami i lampami. Z czasem także we wschodnim pawilonie kompleksu powstał Mega Club i restauracja indyjska, natomiast w hali zachodniej przerobionej na salę gimnastyczną rozgrywały mecze siatkarskie drużyny KS Kolejarz.

Rozwiązania były mniej lub bardziej tymczasowe, jednak pomysłu, co zrobić z zabytkowym kompleksem nie było. Tak samo jak i pieniędzy na niezbędne remonty.

W końcu w 2007 roku PKP wystawiła dworzec na sprzedaż. Większą część gmachu za 45 mln zł kupiła spółka Eurostar Real Estate, której prezesem był Marek Koźmiński. Koźmiński obiecywał dworzec odrestaurować, otworzyć w nim sklepy i kafejki, ale obietnic nigdy nie dotrzymał. W ubiegłym roku odbyła się licytacja komornicza dworcowych nieruchomości Eurostar Real Estate. Za ponad 7 mln zł cztery dworcowe segmenty kupiła spółka Opal Maksimum z Katowic. Hala zachodnia należy natomiast do Holdingu Liwa, właściciela hotelu Monopol.

Jak zapowiadają przedstawiciele firmy Opal w starym dworcu chcą stworzyć przestrzeń na gastronomię, handel i usługi. Rozważany jest też pomysł, aby część biurową przeznaczyć na funkcje hotelowe. Tymczasem kilka tygodni temu ruszyły prace remontowe w pierwszym z dworcowych pawilonów. a

Korzystałam z książki „domy I gmachy Katowic”, wydawnictwa Prasa i Książka Grzegorz Grzegorek

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto