W salonie "Diana" przy ulicy Modrzejowskiej spotykamy młodą parę z Sosnowca. Paulina Kaczmarek bierze ślub już za miesiąc! Wszystko jest przygotowane, zostały tylko drobiazgi. W salonie nie zjawia się więc po suknię, ale po buty. Towarzyszy jej narzeczony Mateusz.
- Skompletowanie wszystkiego i załatwienie formalności zajęło nie więcej niż miesiąc. A suknię wybrałam zaraz w pierwszym sklepie, do którego weszłam. Myślę, że im więcej się chodzi, ogląda i wybiera, tym trudniej się potem zdecydować - dodaje. I tylko wybór ślubnych pantofelków zostawiła na koniec.
- Muszą być wygodne, obcas około pięciu centymetrów - mówi. - No i nie mogą być za niskie, bo suknia jest długa - mówi pani Paulina.
Za 130 złotych dostaje ślubne obuwie i dodatkowo zaproszenie na kurs tańca.
- W tym roku nie ma specjalnej mody, różnorodność jest duża, a i klientki nie kierują się konkretnym stylem - mówi Barbara Pydzińska, obsługująca nowożeńców. Przyznaje jednak, że coraz częściej panie wybierają suknie wąskie, dopasowane, "rybki" czy "syrenki". Wciąż popularne są te z gorsetami, odkryte.
- Króluje klasyka, czyli biel. Panie pytają też o suknie w kolorze ecru czy toffi. Zdarzają się prośby o kolorowe elementy czy dodatki do sukni. Te najczęściej w kolorze bordo - mówi pani Barbara.
Kolejny salon mieści się na ulicy Targowej. Prowadzą go Alicja Łakomy i Ewa Czerska. Pani Alicja od 19 lat ma pracownię krawiecką, tak więc fachowej rady tu nie zabraknie.
- Panie chcą być oryginalne, ale nadal najczęściej sięgają po klasykę. W ubiegłym roku miałam tylko jedną, bardzo odważną pannę młodą. Zażyczyła sobie górę w cytrynowej barwie a dół z falban, każda w innym kolorze - mówi pani Alicja.
W tym roku panny młode często wybierają kolor ecru. Co do fasonu, modne są "rybki", "józefinki" (w stylu Józefiny Bonaparte, z odciętym pod biustem dołem) czy "rzymianki" (w stylu antycznym).
- Panie do ślubu cywilnego wybierają często suknie podobne do tych na ślub kościelny, tylko krótsze - pokazuje jeden z modeli pani Ewa. Ale modne są też w kolorze złota czy fioletu. Ozdoby to najczęściej taśmy w których łączone jest srebro z bielą. Podobną taśmę (podkreślającą talię) miała przy swojej drugiej sukni Kate Middleton. Tyle, że wysadzana diamentami. Wśród ozdób modne są róże z materiału. Ile czekamy na suknię?
- Przychodzimy dwa razy. Pierwszy raz wybieramy, drugi do przymiarki. Czas uszycia sukni to od 3 do 4 miesięcy. Ale jeśli klientce bardzo się spieszy, można uszyć suknię i w trzy tygodnie - zapewniają panie z salonu.
Są chętni na małżeństwo
Z Barbarą Tkacz, zastępcą kierownika USC w Sosnowcu rozmawia Magdalena Nowacka
Ile par bierze w tym roku ślub w maju?
W tym roku 36, a w ubiegłym było ich 40.
A ile wszystkich par brało ślub w ubiegłym roku?
W 2010 roku związek małżeński w Sosnowcu zawarło w sumie 1200 par. To łącznie śluby cywilne i konkordatowe. Obecnie do końca roku mamy zgłoszonych 539 par.
Z jakim wyprzedzeniem powinni się do was zgłosić przyszli małżonkowie?
Nie wcześniej niż pół roku przed planowanym ślubem, ale nie później niż miesiąc przed planowaną datą zawarcia małżeństwa w przypadku ślubów cywilnych. W przypadku konkordatowych formalności w USC należy załatwiać nie wcześniej niż trzy miesiące przed planowana datą ślubu.
Czy pary mogą wziąć ślub nie tylko w sobotę?
Zgodnie z regulaminem USC udziela się ślubów w każdą sobotę, niemniej jednak staramy się w miarę możliwości uwzględniać indywidualne prośby .
Czy mieliście pary z zagranicy?
W ubiegłym roku było 17 mieszanych par, m.in. z obywatelami Peru, Tunezji, Maroko, Armenii.
Czytaj także:
Noc Muzeów 2011 w Sosnowcu. Klimaty rodem z Czarnego Lądu w Pałacu Schoena
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
